REKLAMA

Eksperci francuskiej piłki o transferze Ljuboji

źródło: wp.pl/ weszlo.com - Wiadomość archiwalna

"Jeżeli taki piłkarz jak Ljuboja przychodzi z Ligue 1. do polskiej ligi, a to się często nie zdarza, to musi to być dobry transfer. Cechuje go spryt w polu karnym, ma silny strzał i wysokie umiejętności indywidualne. Jest to kompletny napastnik, a takich w Polsce brakuje" - przekonuje Tadeusz Fogiel w wypowiedzi dla Wirtualnej Polski.

"Taki napastnik jak Ljuboja nie przyszedł do Warszawy, żeby siedzieć na ławce. Ostatnio występował w Nicei i nie błyszczał, ale tam ogólnie w drużynie nic się nie kleiło. Piłkarze z Serbii słyną z gorącego temperamentu. Jedynym mankamentem Ljuboji jest jego nerwowy charakter. Jednak powinien pokazać swoje umiejętności, jeżeli tylko nie będzie miał nieporozumień z trenerem. Myślę, że Serbowi nie przypadłoby do gustu siedzenie na ławce rezerwowych" - mówi Tadeusz Fogiel.

Z kolei portal weszlo.com zamieścił komentarz Stefana Białasa: "W ostatnich rozgrywkach za dużo nie postrzelał, ale ogólnie to zawodnik bramkostrzelny. Może grać na kilku pozycjach. Na środku ataku, z lewej i prawej strony. Jego problemem jest to, że praktycznie co roku zmienia kluby. Trzeba mu dać szansę i liczyć, że Legia go odmieni. Bo skoro go sprowadzili, to widocznie poszukiwali zawodnika tego typu. Chyba nie trafił tylko dlatego, że był wolny. Byłoby to nierozsądne".

Joachim Marx: Kiedyś był dobrym zawodnikiem
"Nie zaskoczył mnie ten transfer. Widocznie Ljuboja szukał klubu, żeby jeszcze pograć i zarobić trochę pieniędzy. Nie wiem, czy finansowo zyska, ale skoro zdecydował się na Polskę, tzn. że nie miał żadnych kontaktów we Francji. Legia to dla niego ostatnia deska ratunku. Kiedyś był dobrym zawodnikiem, ale za często zmieniał kluby. Zresztą, skoro nie zatrzymali go nawet w Nicei... Było z nim dużo problemów, to konfliktowy człowiek. Kontrowersyjny i na boisku, i w wypowiedziach. Nie raz było tak, że przepychał się z kolegą z drużyny o rzut wolny. Bo on chce strzelać wszystko - i karne, i wolne. Choć może to i pozytywne, że jest tak pazerny na gole? Ale takie zachowanie nie każdemu musi się podobać. Przez ostatnie dwa lata trochę się uspokoił. Może dlatego, że w Grenoble trenerem był Bażdarević i Jugole wiedzieli, jak się po koleżeńsku dogadać. W Nicei nie zawsze miał miejsce w jedenastce. Czasem był rezerwowym, czasem wchodził. Miał taki pokrętny sezon, ale parę razy mu wpadło" - powiedział Joachim Marx dla weszlo.com.

Henryk Kasperczak: "Myślę, że Ljuboja sprawdzi się w Legii. Wiele oczywiście zależy od jego zdrowia i tego jak się zaaklimatyzuje w Polsce oraz nowej drużynie, ale myślę, że jest to dobry wybór. Pamiętam go z występów we francuskim Sochaux. Jest to dobry technicznie i szybki zawodnik. Najważniejsze, żeby był skuteczny".


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.