Skorża: Nie było telefonów z Poznania

Niektóre media spekulowały, że pod koniec ubiegłego sezonu, kiedy niemal pewne wydawało się zatrudnienie na Łazienkowskiej Vladimira Weissa, Maciej Skorża był już po słowie z działaczami Lecha Poznań. "Nie było telefonów z Poznania" - zapewnił Skorża na antenie nSport.

"W czerwcu zeszłego roku umawiałem się na dłuższą pracę z Legią i ja z tej umowy nigdy nie chciałem się wycofywać, i chcę ją dokończyć. Zdaję sobie sprawę, że ciśnienie teraz będzie wielokrotnie większe niż w pierwszym sezonie. Ale tak czysto sportowo, chcę spróbować, chcę mieć tą szansę. Dla mnie gra w europejskich pucharach to jest najważniejsza rzecz w mojej pracy. Rywalizacja z drużynami z Europy najbardziej mnie pociąga i dużo sobie obiecuję. Mam nadzieję, że uda nam się tą drużynę odpowiednio wzmocnić, aby rywalizować o fazę grupową Ligi Europy" - mówi w magazynie "Stawka większa niż mecz" Maciej Skorża.

Trener Legii jest przekonany, że zespołowi będzie łatwiej, bo ma już pewne doświadczenia z poprzednich rozgrywek. "Dla mnie nie do pomyślenia będzie powielenie błędów z poprzedniego sezonu. Mówię o swoich trenerskich błędach. Trzeba było szybciej szukać innych rozwiązań po serii porażek. Dlatego jestem przekonany, że tych błędów już nie popełnię. Już nie może być takiej rotacji, szukania optymalnego ustawienia. Ta drużyna już ma swój kręgosłup" - powiedział Skorża.