Michał Żewłakow - fot. Woytek
REKLAMA

Żewłakow: Narzucić swój styl

Mishka - Wiadomość archiwalna

"W porównaniu do pierwszego meczu z Gaziantepsporem zmieniło się tylko to, że aby awansować, nie musimy wygrać. Nie znaczy to jednak, że nie musimy dać z siebie maksa" - mówi przed rewanżowym spotkaniem 3. rundy el. Ligi Europy Michał Żewłakow. "Wcześniej nie wiedzieliśmy zbyt dużo na temat tej drużyny, oni na nasz temat też nie. Pierwszy mecz pokazał jakie drużyny stają naprzeciw siebie, która jest lepsza, bardziej cwana i skuteczna.
Na pewno porażka była dla nich szokiem. Oglądając ich mecze z minionego sezonu, byłem pod wrażeniem ich gry, bo była to jedna z najlepszych drużyn ligi tureckiej. Ich postawa w pucharach to na pewno wielki zawód, zarówno dla samych piłkarzy, jak i władz klubu, czy wreszcie kibiców. Na pewno przyjadą do Warszawy i zrobią wszystko, żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Na wyjazdach grają jednak zdecydowanie słabiej niż u siebie. W naszych głowach i nogach jest to, żeby wykorzystać ich słabe strony, narzucić swój styl, do którego będą musieli się dostosować. To klucz do osiągnięcia sukcesów w europejskich pucharach" - dodał piłkarz.

Zapytany o to czy zagra, Żewłakow odpowiedział: "Myślę, że będę gotowy do gry. Po kilku gorszych dniach wszystko wróciło do normy i jestem w pełnym trybie treningowym".



fot. Woytek
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.