Legioniści: Obojętnie na kogo trafimy

Piłkarze Legii wykonali pierwszy krok do fazy grupowej Ligi Europy, eliminując Gaziantepspor. Jednak w IV rundzie eliminacji warszawski zespół może trafić na znacznie mocniejszego rywala. O tym, z kim się przyjdzie mierzyć legionistom, dowiemy się w piątkowe popołudnie. Jak się okazuje, zarówno Jakub Wawrzyniak, jak i Jakub Rzeźniczak, nie mają wymarzonego rywala.

"Absolutnie nie ma to dla nas większego znaczenia. Oczywiście chcemy awansować do fazy grupowej. A jeśli mamy to zrobić po walce z silnym rywalem, to tym bardziej będzie to fantastyczna sprawa i nagroda dla wszystkich związanych z Legią" - stwierdził Wawrzyniak.

Drugi z obrońców warszawskiej Legii jest świadom, iż bez względu na to z kim przyjdzie nam się mierzyć, będzie to rywal z górnej półki. "Generalnie nie śledziłem jakie ekipy mogą się znaleźć w kolejnej fazie. Starałem się skupić na naszym meczu. Losowanie jest w piątek i szczerze mówiąc jest mi wszystko jedno. Nie oznacza to, że czujemy się mocni. Po prostu nie będziemy rozstawieni i bez względu na to, na kogo trafimy, to będzie to silny rywal" - powiedział świeżo po meczu z Turkami Jakub Rzeźniczak.

Losowanie IV rundy el. Ligi Europy odbędzie się w piątek o godz. 13:30 w szwajcarskim Nyonie. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Eurosport.