Janusz Gol dał Legii awans do fazy grupowej Ligi Europy - fot. Woytek
REKLAMA

Szybka analiza po meczu ze Spartakiem

Bodziach - Wiadomość archiwalna

Piłkarze Legii wygrywając na Łużnikach 3-2 ze Spartakiem zapewnili sobie awans do fazy grupowej Ligi Europy. Początek spotkania nie był dla Legii udany - po stracie dwóch bramek nasz zespół był w sytuacji, wydawałoby się, beznadziejnej. Legia jednak grała do końca i to się opłaciło. Komu zawdzięczamy awans, a kto zawalił przy bramkach?

Pierwszy gol dla Spartaka padł w 10. minucie po błędzie Jakuba Wawrzyniaka. Do piłki dogranej na prawą stronę pola karnego doszedł Kiriłł Kombarow, którego nie upilnował lewy obrońca Legii. Co prawda wcześniej akcję mógł przeciąć Inaki Astiz, ale ten i tak dobrze blokował Emenike. Gdyby Wawrzyniak w ostatniej chwili nie odpuścił krycia Kombarowa (zostawił go na 2 metry), ten nie miałby szans na oddanie strzału na naszą bramkę. Kombarow strzelił w krótki róg, a piłka przeszła pod pachą debiutującego w bramce Legii Dusana Kuciaka.

16 minut później Ariel Borysiuk nie zdążył za Dmitrijem Kombarowem i niepotrzebnie kopnął od tyłu zawodnika Spartaka - defensywny pomocnik Legii nie miał szans na trafienie piłki, a niepotrzebnie jego zagranie stworzyło olbrzymie zagrożenie pod naszą bramką - sędzia w pełni zasłużenie podyktował rzut karny. Przy jedenastce Kuciak nie miał szans - poszkodowany uderzył precyzyjnie przy lewym słupku, a Kuciak rzucił się w prawą stronę.

Na szczęście już minutę później świetnie piłkę z prawej strony pola karnego gospodarzy przejął Maciej Rybus. Pomocnik Legii zagrał piłkę do Ivicy Vrdoljaka, a Chorwat od razu zdecydował się na strzał. Ten nie miałby szans na zaskoczenie golkipera gospodarzy, ale przytomnie zachował się Michał Kucharczyk, który wykorzystał błąd defensorów Spartaka (dzięki temu nie było spalonego) i zatrzymał piłkę, a po chwili posłał ją pod poprzeczkę bramki moskiewskiej ekipy.

Dwie minuty przed przerwą Legia, po raz pierwszy od dłuższego czasu, strzeliła gola z ponad 25 metrów. Maciej Rybus spokojnie przyjął piłkę wybitą przez obrońcę Spartaka, podbiegł dwa metry i prawą nogą uderzył, w sposób nie do obrony, w lewe okienko bramki Rosjan. Dzięki temu trafieniu Legia przed przerwą odrobiła straty!

Chociaż pod koniec pierwszej części II połowy Danijel Ljuboja nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem moskiewskiej drużyny, to legioniści nie odpuścili i zagrali do końca. W ostatniej minucie spotkania Jakub Wawrzyniak zrehabilitował się za błędy w obu spotkaniach i idealnie zagrał piłkę w pole karne do Janusza Gola. Pomocnik Legii głową posłał piłkę do siatki gospodarzy. Futbolówka jeszcze skozłowała, odbiła się od słupka i ostatecznie zatrzepotała w siatce. A Gol tym samym dał Legii awans do fazy grupowej Ligi Europy!

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.