Statystyki w meczu ze Spartakiem

Tak dobrej Legii jak w czwartkowy wieczór na Łużnikach nie widzieliśmy od dawna. Legioniści pokazali, że przekreślano ich zbyt wcześnie i z Moskwy wracają z wygraną. Meczowe statystyki pokazują, że "wojskowi" zasłużyli na awans do fazy grupowej Ligi Europy. Poniżej prezentujemy szczegółowe statystyki meczu z Rosjanami.

Choć to gospodarze byli faworytami czwartkowego meczu, to legioniści oddali więcej strzałów. Rosjanie mieli jednak lepiej wyregulowane celowniki. Tylko dwa z jedenastu strzałów graczy trenera Karpina nie zmierzało w światło bramki. Legioniści celnie uderzali siedem razy. Skuteczniejsi byli przed przerwą, gdy trzy celne strzały zamienili na dwie bramki.

W czwartkowy wieczór 100-procentową skutecznością popisali się Maciej Rybus i Janusz Gol. Obydwaj strzelali na bramkę rywali po razie i obydwaj zdobyli gola. Michał Kucharczyk uderzał trzy razy i też cieszył się z bramki. Bliski szczęścia był także Jakub Wawrzyniak, ale po jego strzale piłka wylądowała na poprzeczce.

Mecz na Łużnikach nie należał do przesadnie brutalnych. Gospodarze ostrzej grali przed przerwą, gdy przepisy przekraczali 11 razy. W drugiej połowie w grze faul dominowali legioniści, których sędzia powstrzymywał dziesięć razy.

Najczęściej przepisy przekraczało trio w składzie Maciej Rybus, Ivica Vrdoljak i Janusz Gol. Łącznie faule na swoim koncie zapisało dziewięciu legionistów.

Na celowniku rywali najczęściej znajdował się Danijel Ljuboja. Gospodarze nie potrafili poradzić sobie z Serbem, gdy ten przyjął piłkę i bezradni powalali go na murawę. W sumie faulowanych było ośmiu piłkarzy Legii.

Aż 76 odbiorów zanotowali legioniści na Łużnikach. W drugiej połowie „wojskowi” zdominowali rywali i przerwali aż 51 ich akcji. Aż czterech piłkarzy Legii może pochwalić się dwucyfrowym wynikiem odbiorów. Szczególnie dobrze prezentowała się w tej kategorii defensywa legionistów.

W klasyfikacji strat równych sobie nie miał Danijel Ljuboja. Duża liczba strat Serba wynika z faktu iż gra on osamotniony z przodu i musi stawiać czoła kilku rywalom jednocześnie.