LO: CWKS 1-0 Przyszłość Włochy

CWKS pokonał w ligowym meczu rozegranym przy ulicy Oświatowej Przyszłość Włochy 1-0. Spotkanie było bardzo zacięte, końcówka zdecydowanie należała do graczy Przyszłości, ale bardzo dobrze w bramce spisywał się Dawid Sekuła. Wobec absencji kilku podstawowych graczy, większość składu stanowili młodzieżowcy. Zdjęcia z meczu

Dość powiedzieć, że w końcówce meczu na boisku przebywało aż 7 zawodników z rocznika 1994. Jedyna bramka meczu padła tuż po przerwie, a jej strzelcem został Kamil Warzywoda, po rajdzie prawą stroną i efektownym strzale z ostrego kąta w okienko. Chwilę później legioniści mogli zdobyć gola po rzucie wolnym. Niestety strzelec bramki, który należał do wyróżniających się zawodników CWKS, zaraz potem w starciu z graczem Przyszłości doznał urazu kostki i musiał opuścić boisko. Ostatnie minuty meczu wobec utraty sił przez wielu naszych młodych graczy należały zdecydowanie do drużyny przyjezdnej, ale mimo kilku dogodnych sytuacji (m.in. strzały Artura Witkowskiego i znanego z ponad 100 występów w Ekstraklasie Sebastiana Kęski), goście nie zdołali wyrównać, a 3 punkty pozostały na Bemowie. Dzięki zwycięstwu CWKS Legia przesunął się na 7. pozycję w tabeli.

Kilka dni temu trenerem drużyny CWKS został Robert Lewandowski, który ostatnie 11 lat spędził w Akademii Piłkarskiej Legii (trenował m.in. roczniki 1991, 1994 i 1995 Młodych Wilków). Na stanowisku zastąpił Łukasza Winka.

Kolejny mecz CWKS rozegra w sobotę o godzinie 11 z Rysiem Laski w Laskach.

Liga okręgowa: CWKS Legia 1-0 (0-0) Przyszłość Włochy
1-0 - 48 min. Kamil Warzywoda

CWKS Legia: Sekuła - Komińczuk (65' Pec), Gępczyński, Guz, Orlik - Warzywoda (55' Dąbrowski), Ćwiąkała, M. Borowik, Papież - Wesołowski (20' Wilczyński, 64' Rogowski), Bożałek

żółte kartki: Komińczuk, Pec, Warzywoda, Dąbrowski, Papież

widzów: 80