Kowalczyk: Gdyby drużyna zagrała tak, jak dopingowali kibice...

Zaraz po meczu z PSV o komentarz poprosiliśmy Wojciecha Kowalczyka, który był w Holandii jako ekspert Polsatu: "Legia zawiodła w pierwszej połowie. W drugiej zagrała odważniej. Stworzyła kilka ładnych i składnych akcji oraz oddała kilka strzałów. Tak trzeba jednak grać przez 90 minut. W europejskich pucharach nie wolno odpuszczać pierwszej połowy, jak to miało miejsce".

"Może zadecydowało niewystawienie od początku Radovicia? Cały czas widzieliśmy "obronę Częstochowy". Padła bramka dla PSV i nie było po tym reakcji ze strony Legii. Trzeba było czekać na drugą połowę.

Uważam, że w drugiej części legioniści grali dobrą i mądrą piłkę. Tak trzeba właśnie grać. Nie wolno zapominać o jednym: to był pierwszy mecz, jeszcze zostało pięć. Na tym stadionie może przegrać jeszcze każda drużyna. Holendrzy są jednak faworytem grupy.

Gdyby cała drużyna zagrała tak, jak kibice dopingowali przez 90 minut, to myślę, że tutaj mógł być wywieziony korzystniejszy wynik. Niech będzie nauczką dla zawodników Macieja Skorży, że nie wolno odpuszczać nawet na chwilę.

Pytanie do trenera Skorży: czy nie lepiej jednak grać bardziej ofensywnie, jak to miało miejsce w końcówce spotkania? To według mnie bardziej poukładanie wyglądało w defensywie i ciekawiej z przodu" - powiedział "Kowal".

Oprawy zaprezentowane przez kibiców Legii w Eindhoven - fot. turi