Maaskant: Gorzka porażka
Robert Maaskant (trener Wisły): To był bardzo dobry mecz. Obie drużyny chciały wygrać i grały bardzo ostro oraz ofensywnie. Uważam, że w pierwszej połowie mecz był wyrównany. Zawiodłem się jednak tym, że nie udało się nam stworzyć groźnych akcji i sami straciliśmy gola po kontrze. W przerwie rozmawialiśmy i chcieliśmy zagrać lepszą drugą połowę. Naszym celem była gra wysokim tempem i dzięki temu stworzenie dobrych okazji do zdobycia gola. Do 70. minuty byliśmy lepszą drużyną. Ale wtedy spotkał nas kolejny kontratak, było 2-0 i tak naprawdę po meczu.
Zacząłem dokonywać zmian, ale do wygranej potrzebne są gole. Udało się nam zepchnąć Legię do obrony i gry z kontry na własnym boisku. Do wygranej jednak to nie wystarczyło. Każda porażka jest gorzka, ale ta szczególnie. Nie będę jednak panikował.