Dusan Kuciak od 465. minut zachowuje czyste konto w meczach ekstraklasy - fot. Legionisci.com
REKLAMA

Przerwane passe, trwające serie

Fumen - Wiadomość archiwalna

Przed meczem z Lechem Poznań piłkarze Legii mogli się pochwalić kilkoma seriami. Jedna z nich, passa zwycięstw, została właśnie zakończona. Po ośmiu wygranych pojedynkach na krajowym i europejskim podwórku punkty Legii urwał "Kolejorz". Kontynuowana jest za to seria spotkań bez porażki. Jednocześnie podział punktów w Poznaniu był pierwszym remisem legionistów w lidze od... trzynastu kolejek. Na brawa zasłużył Dusan Kuciak, który śrubuje rekord liczby minut z czystym kontem.

Bezkompromisowi
13 maja piłkarze Legii po ligowe punkty pojechali do Białegostoku, skąd przywieźli tylko jedno oczko. Od potyczki z Jagiellonią minęło trzynaście kolejnych spotkań w ekstraklasie, w których stołeczny zespół grał bezkompromisowo. Albo zwycięstwo, albo porażka. Żadnych stanów pośrednich aż do niedzielnego popołudnia. Co ciekawe, również od meczu z "Jagą" piłkarze Legii przynajmniej raz trafiali w lidze do siatki.
Ostatni raz serię bez remisów warszawska drużyna zaliczyła jesienią 2010 r. Wówczas we wszystkich 15. kolejkach albo wygrywali legioniści, albo rywale.

Nadal czyste konto
Ostatni raz bramkarz Legii został pokonany 29 września, kiedy to Dusan Kuciak przepuścił strzał Mahrana Al Lala w potyczce z Hapoelem Tel Awiw w Lidze Europy. W kolejnych meczach żadna z ekip nie potrafiła trafić do siatki zespołu kierowanego przez Macieja Skorżę, a od miesiąca warszawski klub mierzył się aż z sześcioma drużynami. Udział w tej serii miał również Wojciech Skaba, który otrzymał szansę gry w Pucharze Polski przeciwko Widzewowi.

Kuciak jak Mucha?
Równie okazale prezentują się statystyki słowackiego golkipera jeśli weźmiemy pod uwagę tylko rozgrywki ekstraklasy. Po raz ostatni Dusan Kuciak został pokonany 18 września. Wówczas Legia przegrała z Polonią na wyjeździe 1-2, a szczęśliwym strzelcem "Czarnych Koszul" okazał się Edgar Cani. Od tego momentu upłynęło 465 minut w lidze. Jeśli bramkarz legionistów zachowa czyste konto jeszcze przynajmniej w pojedynku z Jagiellonią Białystok, to tym samym zbliży się do passy Jana Muchy z 2007 roku. Jego rekord to 634 minuty bez puszczonej bramki. Takie osiągnięcie dało Słowakowi 8. wynik w historii polskiej ekstraklasy i trzeci w historii Legii. Nie mamy nic przeciwko, aby obecny podopieczny Skorży nawiązał do wyczynów swego krajana.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.