Statystyki w meczu z Lechią
Po przerwie na mecze reprezentacji legioniści powrócili w dobrym stylu na ligowe boiska. Choć pierwsza połowa spotkania z Lechią Gdańsk nie była wielkim widowiskiem, to w drugiej części gry "wojskowi" wzięli się do roboty, w efekcie czego pewnie wygrali. Poniżej prezentujemy szczegółowe statystyki sobotniego spotkania.
Pierwsza połowa to senna gra obu stron. Blisko 20 tys. kibiców marzło na trybunach, bo emocji było jak na lekarstwo. W tej części gry piłkarze Legii i Lechii oddali tylko pięć strzałów. Goście praktycznie nie pojawiali się przed bramką Dusana Kuciaka i ten musiał interweniować tylko raz. Emocje pojawiły się po przerwie, a zasługa w tym głównie legionistów. Ci oddali siedem strzałów, z czego aż pięć zmierzało w światło bramki. Rywale tylko raz zmusili bramkarza Legii do interwencji.
Sebastiana Małkowskiego najczęściej nękał Ariel Borysiuk. W sobotni wieczór pomocnik Legii nie wpisał się jednak na listę strzelców. Więcej powodów do radości miał Ivica Vrdoljak, który tylko raz strzelał na bramkę rywali, a i tak cieszył się ze zdobycia gola. Blisko szczęścia był też Jakub Wawrzyniak, ale po jego uderzeniu piłka trafiła w słupek.
12 razy legioniści przekraczali przepisy podczas spotkania z Lechią Gdańsk. Goście zagrali nieco ostrzej i sędzia 15 razy przerywał grę po ich faulach.
Rywali najczęściej faulował Ariel Borysiuk. Pomocnik Legii na swoim koncie zapisał trzy przewinienia. Artur Jędrzejczyk i Ivica Vrdoljak przepisy przekraczali dwa razy. Łącznie faule na swoim koncie zapisało ośmiu graczy "wojskowych".
Podopieczni Rafała Ulatowskiego najczęściej na celownik brali Jakuba Wawrzyniaka. Prawy obrońca Legii w nieprzepisowy sposób powstrzymywany był cztery razy. Po trzy razy faulowani byli Ivica Vrdoljak, Rafał Wolski i Miroslav Radović.
Aż 70 odbiorów zanotowali piłkarze Legii w meczu z Lechią. Legioniści szczególnie aktywni byli w pierwszej części spotkania. Najwięcej akcji rywali przerwał Ivica Vrdoljak. Prawdopodobnie Chorwat musiałby uznać wyższość Marcina Komorowskiego, ale ten po pierwszej połowie zszedł z boiska.
W klasyfikacji strat nie dziwi "wygrana" Miroslava Radovicia. W czołówce tej mało prestiżowej klasyfikacji próżno jednak szukać Danijela Ljuboji. Tym razem serbski napastnik stracił tylko pięć piłek i pierwszy raz od dawna liczba jego strat nie była większa od liczby odbiorów.
meczowe statystyki | Legia Warszawa | Lechia Gdańsk |
gole | 3 (1+2) | 0 |
strzały | 11 (4+7) | 6 (1+5) |
strzały celne | 7 (2+5) | 1 (0+1) |
rzuty wolne | 6 (5+1) | 3 (0+3) |
rzuty rożne | 7 (4+3) | 2 (2+0) |
faule | 12 (5+7) | 15 (8+7) |
interwencje bramkarzy | 4 (1+3) | 9 (1+8) |
spalone | 5 (2+3) | 2 (2+0) |
słupki | 1 (0+1) | 0 |
poprzeczki | 1 (0+1) | 0 |
żółte kartki | 0 | 2 (0+2) |
czerwone kartki | 0 | 0 |
suma (1. połowa + 2. połowa)