Skorża: Liczę na głód zwycięstwa

"To mecz w ramach Ligi Europy, a niecodziennie mamy okazję grać z zespołami takimi jak PSV. Bardzo chcielibyśmy zagrać dobrze i grać o zwycięstwo. Tylko grając z zespołami tej klasy, wyniesiemy coś z tego, a drużyna zrobi postęp. Pamiętajmy, że w lutym czeka nas pojedynek z co najmniej tak dobrym zespołem jak PSV, w ramach 1/8 finału. Czy opłaca się zająć pierwsze miejsce w grupie? To nie jest pewne, bo wiele zależy od losowania. Bardzo nam zależy na prestiżu, na zajęciu pierwszego miejsca w grupie" - mówi przed środowym spotkaniem Maciej Skorża.

Trener Legii odniósł się do tego, że na stadionie przy łazienkowskiej pojawi się tylko niewielka grupka kibiców gości, bo zostali oni ostrzeżeni, że przyjazd do Polski jest niebezpieczny - "Myślę, że trochę niezasłużona jest opinia Warszawy i naszych kibiców. W tej edycji nasi fani spisują się bardzo dobrze - mam na myśli doping i zachowanie na stadionie. Te negatywne opinie są więc na wyrost. Żałuję, że nie będzie kibiców holenderskich, bo oni specyficznie reagują, bardzo żywiołowo i ich obecność ubarwiłaby to spotkanie".

"W PSV imponuje mi dwójka ofensywnych zawodników - Dries Mertens i Georginio Wijnaldum. Ale wziąłbym też innych" - powiedział Skorża. "Ale Mertens gra na mojej pozycji..." - wtrącił nieśmiało obecny na konferencji Maciej Rybus, czym wywołał gromki śmiech dziennikarzy ;). "Maciek, uspokoję cię, nawet jakby Mertens do nas trafił, to ty jesteś lewonożny, a on prawonożny" - zripostował Skorża.

"PSV w Lidze Europy gra na na wyjazdach słabiej niż u siebie. Liczę na ogromną determinację swoich zawodników, że niesieni dopingiem trybun będą atakować agresywnie, odbierać piłkę i stwarzać sobie sytuacje. Musimy nadrabiać wyższe umiejętności techniczne niektórych graczy drużyny gości agresywną grą i dużą ruchliwością. Musimy być głodni zwycięstwa, nie ma mowy o żadnym strachu. Mamy już awans, więc myślę, że zawodnicy zagrają z dużą swobodą. Na to liczę" - zakończył Skorża.