Michal Hubnik - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Hubnik: Myślę pozytywnie... o powrocie do składu Legii

Bodziach, źródło: weszlo.com - Wiadomość archiwalna

Michal Hubnik ostatnie miesiące stracił na leczeniu kontuzji. Czeski napastnik zabieg i rehabilitację przeszedł w Ołomuńcu. "Będąc w Warszawie, od dłuższego czasu miałem problemy z Achillesem i już za bardzo nie wiedziałem, co mam zrobić, bo nie było widać poprawy. Ból nie ustępował. Pojechałem więc do Czech, gdzie przebadał mnie bardzo dobry doktor, przeprowadził zabieg, i muszę mu serdecznie podziękować, bo od razu widać poprawę" - mówi napastnik Legii w rozmowie z weszlo.com.



"Miałem zajęcia z fitnessu, chodziłem na basen, a ponadto indywidualnie zajmował się mną trener od przygotowania fizycznego. Łącznie gips nosiłem przez miesiąc, a chciałem jeszcze wrócić na ostatnie trzy tygodnie rundy do Legii. I udało się. W Warszawie już normalnie trenowałem, grałem w małych gierkach, więc efekty są naprawdę zadowalające" - dodaje.

Hubnik stara się nie myśleć o kontuzji, tylko koncentrować się na czymś pozytywnym. "Myślę pozytywnie, a najważniejszym dla mnie celem jest obecnie powrót do składu Legii. Na tym się skupiam" - przekonuje. I dodaje, że nie boi się rywalizacji z Danijelem Ljuboją o miejsce w składzie. "Danijel to znakomity piłkarz. Można się sporo od niego nauczyć, bo kapitalnie operuje piłką i gdyby nie on, to pewnie nie byłoby tak dobrych wyników w tym sezonie. Ale żadnej rywalizacji się nie boję. Wierzę, że na wiosnę będę grać w pierwszym składzie Legii. Może właśnie razem z Danijelem? Czas pokaże" - mówi.

Michal Hubnik, wraz ze swoim bratem Romanem (reprezentantem Czech), otworzył niedawno szkółkę piłkarską w Ołomuńcu - "Hubnikova szkola". "To nie jest akademia piłkarska, ani żaden klub, tylko bardziej taki 'training camp'. Po prostu dzieciaki z całego kraju przyjeżdżają do nas w wakacje na tydzień i trenują pod opieką naszych współpracowników. Sami z bratem też przyjeżdżamy. On na jeden turnus, ja na drugi. Wiadomo, akurat podczas lata nie mamy za wiele czasu, bo z reguły jesteśmy na zgrupowaniach. Trenują u nas dzieciaki od 6 do 12 lat. Mamy świetne warunki do treningów. Sigma udostępnia nam boiska, zaplecze z odnową biologiczną oraz hotel o bardzo wysokim standardzie. Poza treningami, zabieramy dzieciaki do Aquaparku czy do kina. Prowadzimy zajęcia z języka angielskiego. Wszystko tak, by przygotować ich do profesjonalnego futbolu. W tym roku odbyła się pierwsza edycja naszego obozu i cieszyła się naprawdę dużym zainteresowaniem. Niektóre dzieci przyjeżdżały nawet z Pragi czy Teplic. Łącznie przyjechało ponad stu chłopców" - opowiada Hubnik.

Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.