REKLAMA

Izraelskie media o meczu

Tomek Janus - Wiadomość archiwalna

Smutne nastroje panują w Izraelu, choć Hapoel wygrał w ostatnim meczu grupowym z Legią Warszawa. "Przebudzenie przyszło za późno, a wygrana ma znaczenie tylko dlatego, że może dać ważne punkty w rankingu" – stwierdza izraelski serwis sport5.co.il. Media w Izraelu bardziej niż na meczu, koncentrują się na tym, że jesień nie była udana dla krajowych drużyn.

"Hapoel kończy rozgrywki w Lidze Europy z większym dorobkiem punktowym niż Maccabi Tel Awiw i Maccabi Hajfa, ale również nie awansuje do dalszych gier. Przed meczem gospodarze mieli jeden cel – wygrać i w grupie zająć trzecie miejsce. Sztuka ta udała się, choć Hapoel nie zaprezentował nic wielkiego, a dodatkowo od 63. minuty grał w osłabieniu" – stwierdza dziennikarz serwisu one.co.il

Zwycięstwo Hapoelu traktowane jest jako miłe zakończenie słabej jesieni. "Kibice mają wreszcie powody do zadowolenia po wcześniejszych niepowodzeniach. Hapoel kończy rywalizację z siedmioma punktami na koncie i na trzecim miejscu w grupie. Szkoda, że punkty zaczął zdobywać za późno" – podsumowuje serwis nrg.co.il


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.