Maciej Skorża odpowiada na pytania dziennikarzy w Ayia Napie - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Skorża podsumował zgrupowanie

turi i Mishka - Wiadomość archiwalna

W środku nocy drużyna Legii wyruszyła z Larnaki do Warszawy, a już w poniedziałek wyjeżdża do tureckiej Antalyi. W piątek wieczorem trener podsumował pierwszy obóz. "Cieszy mnie to, że zaczynamy grać swoją piłkę. Co prawda można to było zobaczyć tylko w tym nieszczęsnym sparingu z drużyną cypryjską. Pierwsza połowa, a szczególnie jej początek, mimo warunków, to był moment, kiedy naprawdę byłem zadowolony z postawy drużyny. Myślę, że wszystko będzie szło w dobrym kierunku.
Jesteśmy już na podobnym poziomie, na jakim kończyliśmy rundę, jeżeli chodzi o zgranie i taktykę. Mam nadzieję, że czas na zgrupowaniu w Turcji przeznaczymy na poprawienie pewnych rzeczy, usprawnienie. Będziemy pracowali nad rozwiązaniami typowo pod naszego przeciwnika w Lidze Europy" - mówi Skorża.

Urazy na minus

"Minusem tego zgrupowania są urazy. Jesienią rozegraliśmy sporo meczów i zawodnicy siłą rzeczy mogą wykazywać pewne objawy przeciążeń, natomiast to są typowo piłkarskie urazy. W momencie kiedy, tak jak teraz, jesteśmy w czasie ciężkich treningów nawet zadawnione urazy mogą się odzywać. Sporo zawodników narzeka na pewne drobne dolegliwości, ale one nie są tak poważne jak w przypadku Ljuboji i Vrdoljaka. Nad wszystkim panuje Stasiu Machowski i nie ma w tej chwili jakiś strasznych znaków zapytania" - mówi Skorża.

Mocna defensywa, potrzebne wzmocnienie w ofensywie

"Jeżeli chodzi o formację obronną, bardzo solidnie prezentuje się cała ósemka obrońców. Na początku problemy zdrowotne miał Kuba Wawrzyniak, ale szybko się z nimi uporał. W tej chwili każdy z tych, zawodników prezentuje się dobrze. Dickson Choto na tym zgrupowaniu odzyskał pewność siebie, pewną grę. To też pozytyw tego zgrupowania. Praktycznie każdy z tych zawodników ma szansę dostać się do pierwszej jedenastki. To grupa bardzo wyrównana - i boki obrony, i środek. To są z reguły doświadczeni zawodnicy i bardzo bym chciał takie same proporcje - tylu zawodników o takich umiejętnościach - mieć w liniach ofensywnych. Jeśli tak byłoby z przodu, byłbym bardzo szczęśliwy" - mówi trener.

"Spodziewam się wzmocnień drużyny. Sporo osób pracuje nad tym, żeby jeszcze przed meczem ze Sportingiem udało się pozyskać wartościowego zawodnika" - dodaje.

Trio rozgrywających

"Trójka środkowych pomocnik - Gol, Borysiuk, Vrdoljak - przewyższa umiejętnościami i doświadczeniem młodych, ale w przypadku, kiedy którykolwiek nie będzie mógł grać czy to z powodu kontuzji, czy też żółtych kartek, ta grupa pościgowa Furman, Łukasik i Bruce to są ludzie, którzy z powodzeniem mogą ich zastąpić. Zastanawiam się czy w momencie kiedy z Ivicą będzie wszystko w porządku, okaże się, że w Turcji będzie dobrze pracował, czy jednego z zawodników na tej pozycji gdzieś nie wypożyczyć. W tej chwili pozycja defensywnego pomocnika nie oznacza tylko i wyłącznie destruktora, zawodnika, który jedynie przerywa akcje. Wręcz przeciwnie. Od tych zawodników coraz częściej rozpoczynają się akcje, są kreatorami gry. Uważam, że ci nasi bardzo dobrze się z tego wywiązują. Szczególnie Janek Gol jest taką osobą, która ma ogromne zdolności do kreowania i on w razie konieczności może grać jako ofensywny pomocnik" - wyjaśnia szkoleniowiec.

Atak zmartwień

"Napad to jest pozycja, która przysparza mi najwięcej zmartwień. Są tutaj kontuzjowani zawodnicy, co do których nie mam pewności, że dojdą do siebie. Powoduje to, że szukamy tutaj innych rozwiązań. Najlepszym rozwiązaniem byłby transfer, ale coraz częściej na tej pozycji szukamy gry dla Michała Żyry i Michała Kucharczyka. To dwójka, która będzie próbowana bardzo często w Turcji na tych pozycjach. Muszę szukać rozwiązania na wypadek, gdyby ani Danijel Ljuboja, ani Michal Hubnik nie mogli grać i nikogo nie udało się pozyskać" - mówi Skorża.

Na plus

"Jakub Rzeźniczak jest w grupie zawodników, którzy dużo zyskali po tym zgrupowaniu. W tej grupie są też Kuba Kosecki i Michał Kucharczyk. Wróciła moja nadzieja, że Kucharczyk zacznie się rozwijać tak, jak myślałem na początku. Muszę powiedzieć, że nie ma zawodników, którzy by mnie rozczarowali, zawiedli. Wszyscy solidnie przepracowali ten czas i jesteśmy na dobrej drodze w tym momencie przygotowań" - kończy trener.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.