Legioniści o sparingu ze Steauą

Maciej Rybus: W drugiej połowie przejęliśmy inicjatywę, strzeliliśmy bramkę i mieliśmy więcej sytuacji. Szkoda straconych bramek po takich głupich błędach w naszej szesnastce. Może to będzie lekcja przed kolejnymi meczami, że nie możemy w tak nonszalancki sposób bawić się we własnym polu karnym. Rumuni zagrali podobnie jak Dynamo.
Każdy z zawodników jest dobrze wyszkolony technicznie. Są na tym samym etapie przygotowań co my, więc był to wartościowy sparing, ale nie zamartwiamy się porażką.

Michał Żyro: Warunki rozgrywania meczu były dziwne. Wiatr przeszkadzał, ale w pierwszej połowie przeciwnicy też mieli identyczną sytuację, więc nie ma się co usprawiedliwiać. Szkoda, że nie wygraliśmy meczu, bo mieliśmy ku temu dogodne sytuacje, zwłaszcza w drugiej połowie. My przede wszystkim koncentrujemy się na meczu z Wisłą.

Jakub Rzeźniczak: Trener powiedział mi, że zagram na pozycji defensywnego pomocnika. Kiedyś na niej grałem, więc to dla mnie nic nowego, coś tam pamiętam. Dla zawodnika najważniejsze jest żeby grać, a to na jakiej pozycji już tak istotne nie jest.