Sparing: Udinese 0-2 Legia (zdjęcia)

Przebywający we Włoszech piłkarze Młodej Legii wygrali kolejne spotkanie sparingowe. Tym razem podopieczni Dariusza Banasika pokonali młodzieżowy zespół Udinese 2-0. Bramki dla naszej drużyny zdobyli Stromecki i Pogonowski. Jutro ostatni mecz Legii we Włoszech, a przeciwnikiem będzie AC Sambonifacese.

Udinese (Primavera) 0-2 (0-0) Młoda Legia
Gole:
0-1 55 min. Mateusz Pogonowski
0-2 75 min. Marcin Stromecki

Młoda Legia: Jałocha (45' Pogorzelec) - Bochenek, Michalak, Cichocki, Widejko - Bojek (45' Kamiński), Bogusławski, Kopczyński (65' Stromecki), Pogonowski, Misiak (80' Bojek) - Efir

Po raz trzeci legioniści zmierzyli się z zawodnikami z włoskiego odpowiednika Młodej Ekstraklasy, i odnieśli trzecie zwycięstwo. Warto dodać, że w poprzednich wyjazdach do Italii podopieczni Dariusza Banasika zdołali wygrać zaledwie 2 razy i były to raczej wygrane "wyszarpane" przeciwnikom dzięki dużej determinacji i walce. Triumfy tegoroczne są przede wszystkim pochodną rosnących umiejętności technicznych młodych legionistów, którzy nie muszą już mieć pod tym względem żadnych kompleksów w stosunku do swoich włoskich rówieśników.

Wobec zorganizowania dodatkowego sparingu w poniedziałek, w którym zagrają głównie zawodnicy aspirujący dopiero do miejsca w podstawowym składzie, dziś - w większości przez 90 minut - oglądać mogliśmy zawodników podstawowych. Jedynie defensywny pomocnik Kordian Latos, który zgłosił po ostatnim meczu drobny uraz, oglądał spotkanie z trybun. Także Udinese, wobec przerwy w rozgrywkach Primavery na Viareggio Cup, wystawiło stosunkowo najmocniejszy skład, w którym znalazło się również miejsce dla młodzieżowego reprezentanta Polski, Piotra Zielińskiego. Mimo to legioniści byli stroną dominującą. Choć Włosi grali bardzo twardo i wysoko pressingiem, nasi zawodnicy byli w stanie się z niego uwolnić i nie dawali sobie zbyt często zabrać piłki. Gospodarze oddali wprawdzie kilka strzałów z dystansu, ale do bramki Legii zbliżali się głównie po stałych fragmentach gry, a Konrad Jałocha nie miał zbyt wiele pracy. Podopieczni Dariusza Banasika parę razy mogli objąć prowadzenie po akcjach Marcina Bochenka, Michała Efira czy Norberta Misiaka i rzutach rożnych i wolnych, ale na przerwę obie drużyny schodziły bez zdobyczy bramkowych.

W drugiej połowie trener Udinese wymienił całą jedenastkę, zaś Dariusz Banasik mając na względzie poniedziałkowy sparing, zmienił początkowo jedynie dwóch graczy. W porównaniu do pierwszej odsłony, w której dominował futbol wyrachowany i zdyscyplinowany technicznie, akcje obu drużyn były bardziej spontaniczne, na boisku zrobiło się nieco więcej miejsca. Spotkanie się wyrównało i oba zespoły miały swoje szanse na zdobycie pierwszego gola. Doskonałej okazji nie wykorzystał Kamil Kamiński, a niedługo potem potem Michał Bojek potknął się, nie zdołał sięgnąć piłki i dobić jej do pustej bramki. W 65. minucie udało się to legionistom - po składnej akcji środkiem pola rozgrywający kolejne niezłe spotkanie Michał Efir zgrał do Michała Kopczńskiego, ten przytomnie wycofał piłkę na 12 metr do Mateusza Pogonowskiego, który mocnym, mierzonym strzałem nie dał szans golkiperowi gospodarzy. Gospodarze nie rezygnowali z żywiołowych ataków, ale gdy wprowadzony niewiele wcześniej na boisko Marcin Stromecki po dwójkowej akcji z Efirem podwyższył na 2-0, morale Włochów opadło. Ostatni kwadrans to już niemal pełna kontrola meczu przez podopiecznych Dariusza Banasika, którzy rozegrali dziś chyba najlepsze spotkanie podczas tegorocznego zgrupowania i odnieśli zasłużone zwycięstwo. Jeżeli przełożą prezentowaną w Italii dyspozycję na mecze ligowe, to o wyniki i przyszłość wielu z występujących w drużynie Młodej Ekstraklasy zawodników można być spokojnym.