Kosecki: Pomogę Lechii grać ofensywny futbol

Jeszcze niedawno, po zimowych obozach przygotowawczych, wydawało się, że Maciej Skorża w rundzie wiosennej postawi na Jakuba Koseckiego. Sprowadzenie Nacho Novo i Ismaela Blanco znacznie zmniejszyło szanse na regularne występy 21-latka. Kosecki został wypożyczony do końca sezonu do Lechii Gdańsk i tam ma zdobywać doświadczenia. "Sam zadeklarowałem chęć odejścia z Łazienkowskiej, by gdzieś indziej móc rozwijać swoje umiejętności.
Miałem kilka ofert, ale ta z Gdańska okazała się najbardziej konkretna. Dlatego nie wahałem się ani chwili, by podpisać umowę właśnie z Lechią. Nawet tata przyznał, że to dla mnie najlepszy wybór z możliwych" - powiedział Kosecki Gazecie Wyborczej.

Piłkarz dołączył już do lechistów, przygotowujących się do sobotniego meczu z Wisłą. "Nie wiem, czy dostanę szansę na grę w pierwszym składzie. Mam jeszcze trzy dni na przekonanie trenera do siebie i liczę, że zdołam wywalczyć sobie miejsce w wyjściowej jedenastce" - mówi "Kosa". Zawodnik zamierza sprawić, że drużyna z Trójmiasta znowu będzie grała ofensywną piłkę. "Jeśli trener będzie na mnie stawiał, to ja dam z siebie wszystko, by koledzy i kibice byli ze mnie zadowoleni. Pamiętam Lechię grającą ofensywny, dynamiczny futbol i liczę, że z moją pomocą do tych czasów uda nam się szybko nawiązać" - dodaje piłkarz.