Rafał Janas i Jacek Magiera - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Janas: Cieszymy się z tego punktu, Magiera: Nie możemy narzekać na boisko

Mishka - Wiadomość archiwalna

Rafał Janas: Widzieliśmy dzisiaj sporo walki, mało finezyjnej piłki, ale boisko nie było w najlepszym stanie i w dużej mierze utrudniało nam poczynania. Wychodzimy z założenia, że jeżeli nie można meczu wygrać, to trzeba go zremisować. Cieszymy się z tego jednego punktu i mamy nadzieję, że przechyli szalę na naszą korzyść i w końcowym rozliczeniu będzie bardzo pomocny w zdobyciu mistrzostwa Polski.

Jacek Magiera: Nie możemy tłumaczyć się tym, że dużo ostatnio gramy. Naszym problemem było to, że przy stanie 1-0, kiedy kontrolowaliśmy grę, pozwoliliśmy sobie na rozluźnienie. Widzew doszedł go głosu, a my zamiast szanować piłkę i spokojnie przerywać akcje rywali, pozwoliliśmy im rozpędzić się. Wiedzieliśmy, że Widzew gra dobrze z kontry, a straciliśmy gola po swoim stałym fragmencie. Tak nie możemy tracić goli. Dziś było widać to, że Choto i Astiz długo nie grali razem. W ostatnim czasie Dickson Choto długo nie grał, a Inaki Astiz też narzekał na uraz. Momentami było widać brak zgrania, ale ci zawodnicy jeszcze dadzą Legii dużo dobrej jakości. Nie mamy co narzekać na boisko - było takie same dla obu drużyn. Pewnie, że chcielibyśmy żeby było jak na Camp Nou i można było pograć ładnie, ale na takim boisku jak było trzeba grać prostymi środkami.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.