Powiedzieli po meczu z Grecją
Robert Lewandowski: Myślę, że wszystko jest do poprawy. Sami jesteśmy sobie winni, że, prowadząc 1-0, daliśmy wyrównać. Pomimo tego, że Grecja miała karnego, remis jest wynikiem zasłużonym. Znowu ta druga połowa jest słabsza w naszym wykonaniu, mamy nadzieję, że zwrócimy na to uwagę w kolejnych meczach i będzie lepiej. Na pewno cieszę się, że zostałem wyróżniony tytułem piłkarza meczu. Można być zadowolonym, ale pozostaje niedosyt, ponieważ prowadziliśmy. 1-1, jesteśmy dalej w grze, mamy jeszcze dwa mecze.
Mam nadzieję, że w tych spotkaniach pokażemy, na co nas stać. Wynik mógł być wyższy, mogliśmy prowadzić dwoma, trzema bramkami i wtedy gra wyglądałaby inaczej. Nie myślałem w czasie meczu, że jestem bohaterem. Myślałem, jak podwyższyć wynik. Nie miało to dla mnie znaczenia, czy ja strzeliłem bramkę czy ktoś inny, najważniejsze było prowadzenie.
Przemysław Tytoń: Wojtek dostał czerwoną kartkę, trochę czułem się jak we śnie. Bardzo chciałem pomóc drużynie i cieszę się, że obroniłem rzut karny. Z przebiegu gry mieliśmy więcej sytuacji i powinniśmy zwycięstwem zakończyć ten mecz. Nie spuszczamy głowy w dół. Jest kolejny mecz i musimy go wygrać.
Jakub Błaszczykowski: Na gorąco oceniając, powinniśmy być usatysfakcjonowani. Po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić więcej niż 1-0. Grecy wykorzystali dwa nasze błędy w ustawieniu, ale cóż, taka jest piłka. Jesteśmy cały czas w grze. Nie możemy zwieszać głów, będziemy w następnym meczu walczyć o zwycięstwo.
przeczytaj więcej o: wypowiedzi pomeczowe powiedzieli po meczu reprezentacja Polski Grecja Euro 2012