Urban: Tramwaj zderzył się z pociągiem

Jan Urban: Nie wiem na jakim etapie przygotowań jest Metalist i za bardzo mnie to nie interesuje, ale rzeczywiście w pierwszej połowie zderzył się tramwaj z pociągiem. Było widać dużą różnicę. Wydaje mi się, że wówczas grał pierwszy skład Metalista. Było widać straszną różnicę pod względem technicznym.

Ukraińcy komunikacyjnie grali bardzo dobrze. Druga połowa była już bardziej wyrównana. Jakie wnioski? To, że chłopcy odczuwają trudy treningów i rytm meczowy był chyba dla naszej młodzieży za wysoki. Z drugiej strony pomieszane dwie drużyny pokazały mi, jak dany zawodnik się zachowuje i jak reaguje, kiedy przeciwnik jest lepszy. Są to rzeczy, które widać jak na dłoni. Dzisiaj już mam kilka odpowiedzi, o których oczywiście się nie możecie dowiedzieć. To był tylko pierwszy sparing. Ocena indywidualna zawodników na pewno będzie. W meczach o punkty będziemy mieli zupełnie inną drużynę. Dziś specjalnie chciałem pomieszać skład i zobaczyć, jak młodzi się zachowują wśród starszych kolegów.

Czy ktoś do nas dołączy w Austrii? Myślę, że przyjedzie Jakub Wawrzyniak, a poza tym nie zanosi się na nic nowego. Do rozpoczęcia ligi jest półtora miesiąca, ale wcześniej gramy mecze pucharowe. Wiemy, że lepiej byłoby mieć drużynę skompletowaną na cały sezon, ale jeśli się nie uda, to i tak liczba zawodników na 2 i 3 rundę eliminacyjną Ligi Europy naprawdę jest wystarczająca.

Z rekonwalescentów najbliżej treningów jest Tomek Kiełbowicz. Czuje się całkiem dobrze, ale nie chcemy za wcześnie ryzykować. Największy problem na dzień dzisiejszy jest z Ivicą Vrdoljakiem, który odczuwa problemy w Achillesie i łydce, i może to potrwać trochę dłużej.