fot. Legionisci.com
REKLAMA

Urban: Chcemy grać co trzy dni do końca sezonu

Bodziach, źródło: Polska the Times - Wiadomość archiwalna

Jan Urban po raz drugi pracę w Legii rozpocznie od wyjazdowego meczu na Wschodzie. "Teoretycznie to zespół dużo słabszy, jesteśmy zdecydowanym faworytem dwumeczu. Różne przykłady mówią jednak, że niespodzianki się zdarzają. Nasi rywale są w trakcie sezonu. Bez żadnego problemu przeszli pierwszą rundę. Musimy podejść do tego spotkania z dużym szacunkiem" - mówi Polsce trener Legii.

Urban nie chce mówić o tym, które rozgrywki - Liga Europy czy polska ekstraklasa - są ważniejsze. "Chcemy wygrywać na każdym polu. W poprzednim sezonie kibice przeżyli piękną przygodę z Ligą Europejską. Na pewno marzy im się powtórka" - mówi. Trener ma nadzieję, że gra w minionym sezonie co trzy dni będzie teraz procentować. "Myślę, że kadra Legii jest dosyć wyrównana, więc na wielu pozycjach będzie można troszkę pożonglować. Oby była do tego okazja. Chcemy grać co trzy dni do końca sezonu. Wiadomo, co by to oznaczało" - dodaje.

Trener ma cały czas nadzieję na wzmocnienie składu. "Szukamy napastnika. Nie ukrywaliśmy od samego początku, że Marek Saganowski to nie nasz ostatni ruch transferowy. W dalszym ciągu rozglądamy się i szukamy kogoś na tę pozycję. Może trafi do nas jeszcze ktoś oprócz napastnika i to już chyba będzie koniec naszych zakupów" - mówi Polsce.

Jak natomiast wygląda proces transferowy w Legii? "Marek Jóźwiak jest tym, który proponuje kandydata na daną pozycję. Później jest już większe grono decyzyjne. Chcemy, aby ewentualny błąd rozkładał się na większą liczbę osób. Ma być odwrotnie - jeśli już kogoś bierzemy, niech margines pomyłki będzie jak najmniejszy" - przekonuje.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.