Ojrzyński: Nie boimy się nikogo
W niedzielne popołudnie piłkarze Legii meczem z Koroną Kielce rozpoczną ligowe zmagania. Trener "Scyzoryków" zapewnia, że jego podopieczni będą walczyli od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego, bez względu na rywala. A przeciwników na początek sezonu mają niełatwych. Oprócz Legii zagrają również m.in. ze Śląskiem Wrocław i Ruchem Chorzów.
"Trzeba przyjąć na klatę taki wyrok losu, skoro nie pisaliśmy protestów po ustaleniu terminarza, to tym bardziej teraz nie ma sensu narzekać. Zresztą my nie boimy się nikogo, w każdym meczu Korona będzie walczyła na całego i o pełną pulę. Nasza filozofia gry na pewno się nie zmieni" - zapewnia Leszek Ojrzyński.
I choć w składzie Korony zabraknie Macieja Korzyma, a pod znakiem zapytania stoi występ Pawła Sobolewskiego, to szkoleniowiec gości jest dobrej myśli. "Legia jest silna, co pokazały mecze pucharowe, ale też - jak każdy - ma słabe strony. Na pewno gospodarze wystąpią w roli faworyta, natomiast my postaramy się... spłatać figla. Każda zdobycz punktowa będzie sukcesem Korony, ale zagramy jak zwykle, o pełną stawkę" - twierdzi szkoleniowiec kielczan.