Saganowski: Czuję dreszczyk emocji
Marek Saganowski nie ma wytchnienia. Po zakończonym meczu z Podbeskidziem, od razu pojechał na zgrupowanie kadry. Już w piątek reprezentacja Polski zmierzy się na wyjeździe z Czarnogórą. "O samym powrocie do kadry jeszcze ciężko mi cokolwiek powiedzieć. Za 2-3 dni będę mógł sobie wyrobić jakąś opinię. Na pewno jest dreszczyk emocji i cieszę się z tego. Zawsze jest to powód do dumy, żeby pojawić się w koszulce z orzełkiem na piersi" - przyznał napastnik Legii.
Przed meczem z Podbeskidziem selekcjoner Waldemar Fornalik nie krył oburzenia, że ligowy mecz Legii ustalono na poniedziałek, co nieco kolidowało z planami kadry. "Tak wyznaczono terminy spotkań, to nasza praca. Jednak warto brać pod uwagę następnym razem Legię oraz reprezentację Polski pod kątem terminarza. Tym bardziej, że oprócz mnie czy Kuby Wawrzyniaka i Janusza Gola, na swoje zgrupowania jeździ jeszcze młodzież" - odniósł się do tego na spokojnie "Sagan".
Dla 34-letniego piłkarza obecny sezon zaczął się dość intensywnie. Po 11 występach w barwach Legii zamiast przerwy, Marka Saganowskiego czeka zgrupowanie kadry i perspektywa występu w dwóch meczach. Jednak legionista jest jak najbardziej dobrej myśli. "Myślę, że jestem dobrze przygotowany do sezonu i z tym nie mam problemów. Pięć lat temu grałem co trzy dni, co dało w sezonie ponad 40 spotkań i nie odbiło się to na mnie negatywnie" - zakończył.