Anży Machaczkała obserwuje Jędrzejczyka
Nie jest wykluczone, że zimą Legię opuści Artur Jędrzejczyk. Podczas meczu z Piastem Gliwice obrońcę warszawskiego zespołu obserwowali wysłannicy rosyjskiego klubu Anży Machaczkała. "Kluby rosyjskie ruszą na zakupy po nowym roku. Przełom października i listopada to czas na obserwację kandydatów i planowanie transferów.
Na pewno, jeśli ktoś obserwuje Artura, to po jednym występie się nie zniechęcił. Rzeczywiście są plany, żeby 'Jędza' zimą opuścił Legię" - mówi Warszawa.sport.pl Mariusz Piekarski, menedżer Jędrzejczyka.
Zgodę na transfer może dostać Serb Miroslav Radović, ale na razie chętnych brakuje. Cena proponowana przez zagraniczne kluby raczej nie przekroczy 2 mln zł. 29-letni Radović jest mimo wszystko zbyt cenny dla Legii, by odejść za tak małą kwotę.