Trenowali z Zubasem
W piątkowy poranek odbył się kolejny trening przed ważnym niedzielnym spotkaniem z Lechem Poznań. W zajęciach nie uczestniczył Ivica Vrdoljak, który nadal ma problemy ze ścięgnem Achillesa. Normalnie trenowali natomiast Jakub Wawrzyniak, Michał Kucharczyk i Danijel Ljuboja, których również trapiły ostatnio kontuzje. Po raz kolejny na bocznym boisku swoje umiejętności prezentował Emilijus Zubas - testowany przez stołeczny klub golkiper z Litwy.
Od pierwszych minut treningu na indywidualne ćwiczenia udał się Dickson Choto. Środkowy defensor Legii wraca powoli do gry po kontuzji i piątkowy ranek spędził na kilkudziesięciominutowym truchcie wokół boiska. Pozostała część drużyny zajęcia rozpoczęła od standardowej rozgrzewki. Zaraz po niej zawodnicy podzieli się na trzy kilkuosobowe grupy, które grały w popularnego "dziadka". Na drugim końcu boiska trwał intensywny trening golkiperów, prowadzony pod nadzorem Krzysztof Dowhania. Trener legijnych bramkarzy opiekował się tego dnia Dusanem Kuciakiem, Wojciechem Skabą, a także Emilijusem Zubasem.
Po kilkunastominutowej gierce zawodnicy z pola podzielili się na dwie drużyny. W jednej z nich wystąpili m.in. Jorge Salinas, Michał Żewłakow, Jacek Magiera, Daniel Łukasik, Dominik Furman, Michał Żyro i Inaki Astiz, a w drugiej Danijel Ljuboja, Michał Kucharczyk, Janusz Gol, Marko Suler, Miroslav Radović, Jakub Wawrzyniak, Jakub Kosecki oraz Artur Jędrzejczyk. Kiedy rywalizacja w środkowej strefie boiska trwała w najlepsze, trening niespodziewanie opuścić musiał Wojciech Skaba. Rezerwowy bramkarz "wojskowych" nabawił się drobnego urazu pachwiny i nie chcąc ryzykować poważniejszej kontuzji udał się do szatni.
Dwaj pozostali golkiperzy - Kuciak i Zubas - trenowali z Dowhaniem wyjścia do dośrodkowań z bocznych stref boiska.
Kilka minut później testowany przez Legię Litwin przeszedł prawdziwy test bojowy. 22-latek bronił uderzenia zza pola karnego Michał Żewłakowa, Danijela Ljuboji oraz Jakuba Koseckiego. Chwilę potem legioniści ponownie podzielili się na dwie grupy. Część z piłkarzy udała się na trening z Dusanem Kuciakiem, a druga połowa została z Zubasem trenować dośrodkowania. Podczas tego ćwiczenia efektownego gola - czy piętą, czy głową - starał się zdobyć Ljuboja, lecz jego wysiłki zdały się na marne. Litewski bramkarz kilkukrotnie pokazał się z bardzo dobrej strony. Po niektórych z jego efektownych interwencji można było usłyszeć głosy pochwały od innych graczy.
Pod koniec treningu część z piłkarzy stanęła do rywalizacji w siatkonodze. Jedną drużynę stanowili: Jacek Magiera, Tomasz Kiełbowicz i Michał Żewłakow, a drugą Inaki Astiz, Jakub Kosecki i Janusz Gol. Ostatecznie z placu boju zwycięsko wyszli ci pierwsi, co spotkało się ze sporym niezadowoleniem w szeregach oponenta.
