Oprawa ŁKS-u Łódź na meczu z Arką
REKLAMA

Na stadionach: Sprawiedliwość jest silniejsza od prawa

Bodziach - Wiadomość archiwalna

W niższych ligach rozgrywki w tym roku dobiegły już końca. Dobrze przed przerwą zimową zaprezentowali się m.in. fani GKS-u Katowice, ŁKS-u czy Chrobrego Głogów. Wszyscy jednak liczyli na kibolski pojedynek kolejki pomiędzy Lechem a Legią. Nie było piętnastu opraw, pirotechniki ani dopingu wgniatającego w ziemię. Czy więc możemy czuć się zawiedzeni?

Zabrakło pirotechniki przy Bułgarskiej
Legioniści do Poznania pojechać mogli tylko dzięki pomocy lechitów, którzy wyrobili dla warszawiaków karty i załatwili 1000 biletów. Legia na tym wyjeździe pojawiła się bez oprawy, za to lechici już kilka dni przed meczem mieli pewność, że na trybunach będzie ponad 40 tysięcy widzów. Ich główna oprawa skierowana była w stronę warszawiaków, przy wykorzystaniu tekstu piosenki, która zrobiła furorę podczas wyjazdu do Szczecina. Sam pomysł oprawy "Kolejorza" był niezły, gorzej z wykonaniem sektorówki, nie mówiąc o doborze czasu jej prezentacji - przy stanie 0-2. I tak po meczu dominowały docinki - kto tu z kim zatańczył, odnoszące się do wstydliwej porażki graczy Lecha. To co najbardziej zawiodło, to jednak brak pirotechniki - wszak grały najlepsze ekipy kibolskie w Polsce, które przecież w ostatnich miesiącach pokazały, że pirotechnikę odpalać można w każdych okolicznościach.

Wisła zaostrza protest
Kiedy protest zakończyli fani Jagiellonii (na meczu z Koroną prowadzili już normalny doping), protest zaczęli wiślacy. Na meczu przyjaźni Wisła - Śląsk frekwencja nie była najlepsza, a doping był sporadyczny. Od kolejnego meczu bojkot będzie zaostrzony. "Możemy już oficjalnie powiedzieć, że począwszy od spotkania z Górnikiem nie będziemy przychodzić na mecze Wisły. Jak dobrze pójdzie, protest ten spotka wszystkie kluby w Polsce. Przed rundą wiosenną nie zamierzamy też w żaden sposób promować sprzedaży karnetów czy biletów - jest to część ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. Chcemy, aby klub zaczął nas też poważniej traktować. Jakby nie było, na sektor C zostało sprzedanych trzy i pół tysiąca karnetów. Dotychczas byliśmy na stadionie na dobre i na złe, bez względu na to jak gra i w jakiej lidze gra drużyna. Tym się różniliśmy od tych, którzy pojawiają się na stadionie tylko wtedy, gdy Wisła gra w pucharach albo walczy o mistrzostwo. I nie chodzi tu tylko o kibiców z sektora C, mówimy generalnie, bardzo wielu z nas, wiernych kibiców rozsianych jest po różnych sektorach. W tym trudnym momencie bardzo potrzebujemy jedności wśród kibiców Wisły.

Jeśli klub się nie zreflektuje i nie zacznie nas poważnie traktować, nie włączy się w dyskusję ogólnoklubową w sprawie modyfikacji ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych - to wiosną może być kiepsko z frekwencją. Dość już szargania i obrażania kibiców, dość bezprawia ze strony policji w stosunku do kibiców. Dość nacisków władz i policji na kluby, by naginały prawo. Popatrzmy co się stało na Jagiellonii, tam klub zrozumiał, że bez kibiców to wszystko nie ma sensu. Na pewno chcemy rozmawiać. Tak, jak to było do tej pory. Przecież to SKWK organizowało większość akcji promocyjnych. Przecież to my na ten stadion przyprowadziliśmy tysiące dzieci i młodzieży, kupując dla nich z naszych środków bilety za złotówkę, gadżety wiślackie" - mówią Wiślacy w rozmowie z Interią.

Wyjazdy, oprawy
Tym razem na niemal wszystkich stadionach udało się rozegrać mecze z udziałem przyjezdnych. Tylko Widzew, obecny w Trójmieście w 70 osób incognito, krył się ze swoimi sympatiami. Liczby Korony i GKS-u Bełchatów trudno uznać za imponujące. Liczba fanów Górnika przy Konwiktorskiej była tymczasem ograniczona pojemnością sektora gości, a wrocławianie nie mobilizowali się na wyjazd do Krakowa z powodu bojkotu Wisły.

W niższych ligach najliczniej na obcym stadionie stawiła się Sandecja, ale mecz w odległych o 25 kilometrów Stróżach trudno uznać za wyjazd z prawdziwego zdarzenia. Przyzwoicie zaprezentowała się Miedź na Cracovii, GKS Katowice w Ząbkach oraz Chrobry w Wałbrzychu.

Pod względem opraw meczowych najlepiej prezentowała się choreografia ŁKS-u na meczu z Arką. Ultrasowali także lechici, fani Pogoni i Chrobrego.

Kibiców innych drużyn zachęcamy do wysyłania własnych relacji, liczb wyjazdowych itp. na adres ultras@legionisci.com - aby nasze raporty były jak najbardziej rzetelne.

Ekstraklasa:

Lech Poznań - Legia Warszawa (1000).
Najciekawszy kibicowsko mecz ostatniej kolejki ekstraklasy rozegrano przy Bułgarskiej. Lecha na trybunach ponad 40 tysięcy, tradycyjnie w młynie ubrani na biało i niebiesko, z podziałem na piętra. Legia przyjechała do Poznania w 1000 osób tylko dzięki uprzejmości poznaniaków, i zajęła sektor gości. Zawisło tam 5 flag oraz transparenty dla kibiców z drugiej strony muru. Lech wspierany przez zgody: Cracovię (100) i KSZO (35). Na początek meczu przygotowali sporo konfetti na wszystkich trybunach. Żałować można jedynie, że lechici nie odpalili do tego rac. Po kwadransie, przy stanie 0-2, gospodarze zaprezentowali główną oprawę tego dnia - nawiązującą do śpiewanego ostatnio przez legionistów kawałka "Ona tańczy dla mnie". Składała się ona z kartoników, malowanej sektorówki z tańczącą na rurze kobietą z eLką oraz transparentu "Ona tu jest i tańczy dla mnie". Lechici, z pewnością za sprawą wyniku, wokalnie nie prezentowali się najlepiej. Relacja z trybun

Wisła Kraków - Śląsk Wrocław (400).
Mecz przyjaźni odbył się w zupełnie innym klimacie niż zazwyczaj. Na wniosek wojewody zamknięto jedną trybunę na stadionie Wisły, a fani "Białej Gwiazdy" postanowili zaprotestować przeciwko akcjom wymierzonym w ruch kibicowski oraz fatalnej postawie piłkarzy. W parku koło stadionu wiślacy wywiesili transparenty: "POlicyjne państwo", "Byłeś z Zomo, byłeś w Ormo, teraz jesteś za Platformą" i "Raport też zamknąłeś na wniosek Tuska?". Wisła tego dnia nie prowadziła dopingu, a na stadionie było nie więcej niż 11 tysięcy fanów, w tym kilka setek Śląska. Poza kilkoma okrzykami, wrocławianie w ramach solidarności z Wisłą nie prowadzili dopingu. Fani Wisły nabijali się trochę ze swojego zawodnika, skandując: "Daniel Sikorski gwarancją mistrzostwa Polski", czy "J... Messiego, my mamy tu Sikorskiego".

Polonia Warszawa 1-1 Górnik Zabrze (358).
Zabrzanie wypełnili sektor gości do ostatniego miejsca, a wraz z nimi skromne delegacje GKS-u i Wisłoki. Mecz, przez awarię prądu, rozpoczął się z półtoragodzinnym opóźnieniem. W tym czasie przyjezdni skandowali "Piłka nożna bez transmisji!". W trakcie meczu KSG wywiesił malowany transparent o treści "Setki kilometrów, tysiące wspomnień, Torcida on tour". Wywiesili aż 16 flag. Polonia zaprezentowała sektorówkę z nazwą klubu, a także flagowisko na trybunie głównej.

Pogoń Szczecin - Ruch Chorzów (300).
Frekwencja na poniedziałkowym meczu pozostawiała wiele do życzenia. Młyn Pogoni skromny. Zaprezentowali sektorówkę "Dwie ekipy, jeden herb. Wielka Pogoń to nasz cel". Chorzowianie przyjechali do Szczecina ze wsparciem Widzewa. W sektorze gości wywiesili kilka flag, w tym płótno RTS-u "Visitors".

Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała (220).
Na najbliższy wyjazd fani TSP wybrali się w 220 osób, z trzema flagami. Przyjezdnym nie udało się wnieść na stadion konfetti.

Zagłębie Lubin - GKS Bełchatów (82).
Mecz odbywał się we mgle, a na trybunach zasiadło 5,5 tysiąca fanów. Kibiców z Bełchatowa 82, z dwiema flagami i sporadycznym dopingiem.

Jagiellonia Białystok - Korona Kielce (77).
Koroniarze do Białegostoku dojechali w skromnej grupie. Przez cały mecz swoją obecność zaznaczyli tylko kilkoma okrzykami. Jagiellonia tymczasem zakończyła protest i wróciła na trybuny. Piłkarze "Jagi" wyszli na rozgrzewkę w koszulkach "Piłka nożna dla kibiców!". W młynie Jagiellonii zawisł transparent odnoszący się do wydarzeń w Kijowie - "Freedom for Pavlichenko".

Lechia Gdańsk - Widzew Łódź (-).
Widzewiacy mieli zakaz wyjazdowy na ten mecz i oficjalnie w Gdańsku pojawić się nie mogli. Ostatecznie na stadionie stawiło incognito się 70 fanów RTS-u. Lechiści wywiesili transparent "Członkowie PZPR, którzy w czasach reżimu zwalczali w jakikolwiek sposób budzącą się demokrację, nie zasługują na piedestał władzy".

I liga:

Kolejarz Stróże - Sandecja Nowy Sącz (1000).
Na najbliższy wyjazd (25 km) Sandecja wybrała się w około 1000 osób i zajęła miejsca na całym stadionie Kolejarza. Wywiesili 4 flagi.

Cracovia - Miedź Legnica (480).
Dobry wyjazd Miedzi do Krakowa. Wraz z nimi Śląsk (105) i BKS Bielsko-Biała (58). Przyjezdni zaprezentowali się w jednakowych, trójkolorowych czapkach.

Dolcan Ząbki - GKS Katowice (364).
W sektorze gości w Ząbkach zasiadło 310 osób, reszta nie weszła na stadion. Wraz z nimi Banik, Górnik i JKS Jarosław. Dolcanu w młynie 100 osób, w tym Huragan Wołomin (10). Rzucili serpentyny, zaprezentowali flagowisko i prowadzili doping przez cały mecz.

Bogdanka Łęczna - GKS Tychy (110).
GKS-u 110 osób z trzema flagami.

Zawisza Bydgoszcz - Polonia Bytom (70).
Polonia przyjechała do Bydgoszczy wspierana przez Górala Żywiec (11) i zasiadła na sektorze Zawiszy.

Stomil Olsztyn - Olimpia Grudziądz (43).
Olimpia obecna na tym wyjeździe dzięki uprzejmości gospodarzy. Przyjezdni wspierani przez Drwęcę NML (10). Gospodarzy w młynie ponad 500, w tym Polonia Bydgoszcz (8).

ŁKS Łódź - Arka Gdynia (-).
Łodzianie na meczu z Arką zaprezentowali malowaną sektorówkę przedstawiającą kobietę z odpaloną racą, trzymającą wagę oraz transparent "Sprawiedliwość jest silniejsza od prawa".

II liga:

Górnik Wałbrzych - Chrobry Głogów (259).
Chrobry na tym wyjeździe zaprezentował transparent "Chrobry Głogów wita wrogów" wraz z pomarańczowymi i czarnymi transparentami na dwóch kijach oraz odpaloną pirotechniką.

Resovia Rzeszów - Siarka Tarnobrzeg (236).
Siarka (140) wspierana przez Wisłokę (72), Wisłę (23) i Jagiellonię (1). Gospodarze z oprawą.

Ruch Zdzieszowice - Moto-Jelcz Oława (60).
Przyjezdni dojechali na mecz w samej końcówce i nie wchodzili na stadion.

Jarota Jarocin - Zagłębie Sosnowiec (60).
Świt Nowy Dwór Maz. - Unia Tarnów (36).

Niższe ligi:

Płomień Ełk - ŁKS Łomża (49).

Inne dyscypliny:

Koszykówka: KS Piaseczno - Legia Warszawa (120).
Koszykówka: Prokom Gdynia - Anwil Włocławek (50).
Koszykówka: Czarni Słupsk - Trefl Sopot (35).
Koszykówka: Znicz Pruszków - Śląsk Wrocław (19).
Koszykówka: AZS Koszalin - Turów Zgorzelec (3).

Hokej: Naprzód Janów - Podhale Nowy Targ (-).
Gospodarze przygotowali oprawę składającą się z transparentu "Doping, oprawa, ultras, zabawa" oraz 50 transparentów na dwóch kijach. Całość uzupełniła pirotechnika.


Wyjazd tygodnia: 1000 fanów Legii w Poznaniu
Oprawa tygodnia: Choreo ŁKS-u Łódź na meczu z Arką

Poprzednie kibicowskie relacje ze stadionów Polski i świata w dziale Na stadionach.

Legia na wyjazdowym meczu z Lechem:




Lech Poznań na meczu z Legią:



Górnik Zabrze na wyjazdowym meczu z Polonią Warszawa:


Polonia Warszawa na meczu z Górnikiem:


Jagiellonia Białystok na meczu z Koroną Kielce:




Wisła i Śląsk na meczu przyjaźni:




Lechia Gdańsk na meczu z Widzewem:


ŁKS Łódź na meczu z Arką Gdynia:





Pogoń Szczecin na meczu z Ruchem Chorzów:



Ruch Chorzów na wyjazdowym meczu z Pogonią Szczecin:


Miedź Legnica na wyjazdowym meczu z Cracovią:


GKS Tychy na wyjazdowym meczu z Bogdanką Łęczna:


Chrobry Głogów na wyjazdowym meczu z Górnikiem Wałbrzych:





Górnik Wałbrzych na meczu z Chrobrym Głogów:


Piast Gliwice na meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała (piast.gliwice.pl):


Podbeskidzie Bielsko-Biała na wyjazdowym meczu z Piastem Gliwice (piast.gliwice.pl):


Polonia Bytom na wyjazdowym meczu z Zawiszą Bydgoszcz:


Zagłębie Sosnowiec na wyjazdowym meczu z Jarotą Jarocin:


Naprzód Janów na meczu z Podhalem Nowy Targ:


Legia Warszawa na meczu koszykarzy w Piasecznie:




Dolcan Ząbki na meczu z GKS-em Katowice:


GKS Katowice na wyjazdowym meczu z Dolcanem Ząbki:


REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.