fot. Legionisci.com
REKLAMA

Efir trenuje indywidualnie i poleci na zimowe zgrupowania Legii

Bodziach, źródło: Warszawa.sport.pl - Wiadomość archiwalna

Michał Efir, 20-letni napastnik, który ma szansę by wiosną dołączyć do kadry pierwszego zespołu Legii, od paru tygodni może trenować po odniesionej przed kilkoma miesiącami kontuzji - zerwaniu więzadeł krzyżowych.

W Warszawie miał operację, a kolejne pół roku spędził na rehabilitacji w jednej z łódzkich klinik. "To był najtrudniejszy okres. W Łodzi byłem sam i przez kilka miesięcy każdy kolejny dzień wyglądał praktycznie tak samo. Najgorzej było po zabiegach, kiedy wracałem do mieszkania" - wspomina.

Od listopada Efir trenuje indywidualnie i tak też będzie przez najbliższe tygodnie. "Wszyscy jadą na urlopy lub już na nich są, a ja trenuję sam. Czasami nawet dwa razy dziennie. Po operacji wszystko wydaje się w porządku. Nie odczuwam bólu podczas zmiany kierunków biegu, treningu strzeleckiego czy skoków. Czuję, że mam braki kondycyjne, ale to normalne. Pewnych spraw nie da się oszukać, przecież nie grałem w piłkę pół roku" - mówi Warszawa.sport.pl Efir.

Nad dojściem Efira do formy czuwa Sebastian Karst - trener, który w Legii zajmuje się zawodnikami wracającymi do zdrowia po kontuzjach. Napastnik Legii trenować będzie do 21 grudnia, a kolejne zajęcia ma rozpocząć 3 stycznia, wcześniej niż pozostali legioniści. "Rozmawiałem z trenerem Jackiem Magierą i wiem, że mogę liczyć na swoją szansę. Prawdopodobnie polecę z pierwszą drużyną na Cypr i do Hiszpanii. Oby tylko dopisywało zdrowie, bo o resztę jestem spokojny" - mówi Warszawa.sport.pl 20-letni wychowanek Wieniawy Lublin, który na Łazienkowską trafił w 2008 roku.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.