fot. Marmar / Legionisci.com
REKLAMA

Relacja z trybun: Stolica ultras (+ VIDEO)

Redakcja - Wiadomość archiwalna

W sobotnie popołudnie w hali Torwaru II zasiadł komplet - 700 kibiców. Ok. 400 osób utworzyło młyn, który, mimo niekorzystnego wyniku i zdecydowanej przewagi przeciwnika, w asyście dwóch bębnów bardzo głośno dopingował przez całe spotkanie. Nie zabrakło również efektownej oprawy.

Fotoreportaż z meczu - 47 zdjęć

Niestety może się okazać, że mecze z Podhalem Nowy Targ będą ostatnimi, jakie w tym sezonie rozegrane zostały na Torwarze II. Nasi zawodnicy mają co prawda jeszcze szanse na awans do fazy play-off, ale czekają ich ciężkie mecze z Polonią Bytom i liczenie na korzystne wyniki innych spotkań.
Właściwie od początku było wiadomo, że z Podhalem Legia nie wygra. Nowotarżanie nie mają rywala w I lidze, który mógłby im zagrozić jeśli chodzi o awans do PLH, więc założenie na te spotkania było jedno - walczyć. Walki w sobotę nie zabrakło. Jak przyznał trener Legii Lubomir Witoszek, wspaniały doping mocno nakręca zawodników Legii do jeszcze większego wysiłku.

W sobotnie popołudnie Torwar II pękał w szwach. Nie zawiedli kibice prowadzący doping, którzy utworzyli ok. 400-osobowy młyn. W pierwszej tercji doping prowadził "Szczęściarz", w drugiej dołączył do niego "Bobicz", który samodzielnie dyrygował dopingiem w ostatniej części spotkania.
Kibice bawili się doskonale, a tak głośnego śpiewu jeszcze w tym sezonie na Torwarze nie było. Pojawiły się pieśni głównie zagrzewające naszych hokeistów do walki, ale nie tylko. Była również zabawa w dwóch grupach. Pozdrawiano również nasze zgody. Oczywiście nie mogło się obyć bez "nakarmimy psa" i innych niepochlebnych przyśpiewek pod adresem przeciwnika, ponieważ z Podhalem nie łączą nas żadne przyjazne relacje. Kibice tańczyli również legijnego walczyka labada, do którego zachęcali też osoby zasiadające po drugiej stronie trybuny. Tradycyjnie już było również pogo w wersji ADHD, przy którym fani zawsze bawią się doskonale.

fot. Mishka / Legionisci.com

Przed meczem grupa UZL zapowiadała, że zaprezentowana zostanie oprawa. I tym razie rzeczywiście się pojawiła. Na początku drugiej tercji kibice rozwinęli sektorówkę z mapą Europy oraz nieco zmodyfikowaną warszawską syrenką. Sektorówce towarzyszył transparent "Stolica ultras", a całości dopełniło kilka stroboskopów. Kiedy sektorówka została zwinięta, na trybunie pojawiło się kilkadziesiąt dużych flag na kiju.

Na bandach zawisło kilka legijnych flag - Warriors, Duma Mazowsza, OFMC, UZL, a także herb (Tradycja Pokoleń). Były również transparenty - "FUS czekamy" oraz inny, skierowany do "Haniora".
Warto dodać, że bramkarz Legii Michał Strąk wyjechał na przedmeczową rozgrzewkę w koszulce z napisem "Staruch, chłopaki, trzymajcie się, PDW".

Po zakończeniu spotkania kibice podkreślili, że są z Legią niezależnie od wyników i długo dziękowali naszym zawodnikom za walkę. Później jeszcze odbyła się mała uroczystość - urodziny obchodził syn "Maniany", który otrzymał tort i świętował razem z hokeistami. Z trybun niosło się wówczas "Sto lat", a potem "Młody legionisto smutek z twarzy zmaż...".



REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.