Urban: Oby nie w worze do Wisły...
Wraz z końcem sezonu wygasa umowa Jana Urbana z warszawską Legią. Prezes Bogusław Leśnodorski nie ukrywa, że chciałbym przedłużyć kontrakt ze szkoleniowcem. Ten jednak chce poczekać, aż zrealizuje postawiony przed drużyną cel. "Nie chcę jeszcze rozmawiać o przedłużeniu swojej umowy z Legią. Nie chcę być dla nikogo ciężarem. Wiem po co przyszedłem do Legii Warszawa, wiem co mam zrobić.
Chciałbym poczekać do tego momentu, kiedy cel będzie osiągnięty" - mówi Urban.
Na stwierdzenie dziennikarza, że kibice będą teraz Legię nieść swoim dopingiem na Łazienkowskiej, trener odpowiedział żartobliwie: "Oby kibice nieśli nas na Łazienkowskiej, a nie w worze do Wisły...".
Urban podkreślił, że na koniec sezonu będzie rozliczany przez pracodawcę wyłącznie za wyniki zespołu.