Legia rozpoczyna współpracę z Fluminense

Legia Warszawa poinformowała, że w przyszłym tygodniu podpisze umowę o wielopłaszczyznowej współpracy z mistrzem Brazylii Fluminense. Wg Legii, ma to być pierwsza tego rodzaju inicjatywa polskiego klubu. Rozmowy z brazylijskim klubem trwały od pół roku. Współpraca będzie dotyczyła działań na niwie sportowej, merytorycznej oraz marketingowo-wizerunkowej.

Poniżej prezentujemy pełną informację Legii Warszawa:

Dialog toczący się między koordynatorem działu sportu w Legii - Dominikiem Ebebenge oraz dyrektorem sportowym Fluminense - Marcelo Teixeirą ukazał wiele obszarów synergii, które w naturalny sposób łączą interesy obu klubów. Współpraca będzie dotyczyła działań na niwie sportowej, merytorycznej oraz marketingowo-wizerunkowej.

Bogusław Leśnodorski podkreśla innowacyjność tego projektu – Jest on wyjątkowy i unikatowy pod wieloma względami. Fluminense to marka znana na całym świecie. W tym klubie wyszkolili się wielcy piłkarze. Nasza współpraca będzie opierać się m.in. na kreatywnych i nieszablonowych rozwiązaniach na rynku transferowym, ale również wzbogaci wiedzę i doświadczenia ludzi odpowiadających w naszym klubie za wychowanie przyszłych mistrzów – powiedział prezes Legii.

Zdaniem Jacka Mazurka legioniści zyskali znakomitego partnera. - Legia nie weszłaby w tak głęboką relację z klubem, który nie spełniałby najwyższych standardów profesjonalizmu. Metody szkolenia i skautingu we Fluminense są postrzegane w Brazylii jako modelowe. My oraz nasi partnerzy możemy wiele zyskać dzięki ścisłej współpracy. To dla Legii nowe i ciekawe wyzwanie oraz szansa na rozwój w nowym kierunku – powiedział dyrektor sportowy z Łazienkowskiej 3.

Finalizacja rozmów sprawiła sporo radości również Dominikowi Ebebenge – Na początku roku zapowiadaliśmy wdrażanie pionierskich i innowacyjnych projektów mających na celu stymulowanie rozwoju naszego klubu. Jest mi niezmiernie miło, że wkrótce zainaugurujemy współpracę między Legią i Fluminense. To szansa na sprawdzenie w praktyce rozwiązań, które w teorii prezentują się niezwykle interesująco. Mówimy o typowej sytuacji win-win, w której obie strony potencjalnie wiele zyskują – zakończył koordynator działu sportu.