Daniel Rosiński - fot. Legionisci.com
REKLAMA

Młodzież: Legia 94/5 4-1 Agrykola

Raffi, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Drużyna juniorów starszych przygotowuje się do rozpoczynających się w najbliższy czwartek w Grudziądzu Mistrzostw Polski U-19, w których zmierzy się z Arką Gdynia, Cracovią i UKS Ruch Chorzów. W piątkowy poranek legioniści rozegrali ostatnią grę kontrolną przed mistrzostwami, wygrywając 4-1 z Agrykolą. Fotoreportaż z meczu - 35 zdjęć

Znamy już szeroki 26-osobowy wstępny skład drużyny, który został zgłoszony do PZPN. W najbliższy wtorek z grupy tej zostanie wybrana 18-tka zawodników, którzy rywalizować będą w meczach ze zwycięzcami pozostałych grup makroregionalnych. Pozostali znajdą się na liście rezerwowej na wypadek ewentualnych kontuzji.

Urazy wyeliminowały z udziału bramkarzy: Mikołaja Smyłka i Artura Halucha oraz napastnika juniorów młodszych Kamila Anczewskiego. Na turniej nie pojadą też podstawowi gracze Młodej Legii z roczników 94/5, którzy przechodzili z drużyną Dariusza Banasika (bądź z I drużyną) cały cykl treningowo-meczowy - w tym przypadku chodzi o Michała Bajdura, Aleksandra Jagiełło i Mateusza Żebrowskiego. Szansę na występ ma za to trójka juniorów młodszych: Kochański, Tomasiewicz i Bartczak.

Szeroki skład Legii na turniej finałowy MPJ:
Bramkarze: Oskar Pogorzelec [95], Mateusz Tobjasz [95]
Obrońcy: Jan Grzesik [94], Kamil Dankowski [94], Konrad Budek [95], Kamil Rozmus [94], Kamil Wilimowski [95], Wojciech Kochański [96], Daniel Fabiszewski [94], Maciej Ciepielewski [95]
Pomocnicy: Łukasz Turzyniecki [94], Norbert Misiak [94], Michał Bojek [94], Bartłomiej Kalinkowski [94], Tomasz Gródek [94], Patryk Sokołowski [94], Marcin Piórkowski [95], Robert Śmigielski [95], Grzegorz Tomasiewicz [96], Robert Bartczak [96], Sebastian Antas [95], Rafał Parobczyk [95], Kamil Mazek [94], Mateusz Janusiewicz [94]
Napastnicy: Jakub Arak [95], Daniel Rosiński [95], Tomasz Prejs [95]

Sparing:Legia 94/5 4-1 (4-0) Agrykola Warszawa 94
Gole:
1-0 1 min. Norbert Misiak (as. Kamil Mazek)
2-0 3 min. Robert Śmigielski (as. Jan Grzesik)
3-0 6 min. Tomasz Prejs (as. Grzegorz Tomasiewicz)
4-0 23 min. Norbert Misiak (as. Patryk Sokołowski)
4-1 41 min. Radosław Marcinkowski (po rzucie wolnym)
(grano 2x25 minut)

Legia - I połowa: Tobjasz - Grzesik, Dankowski, Budek, Rozmus - Misiak, Sokołowski, Śmigielski, Tomasiewicz, Mazek - Prejs
Legia - II połowa: Pogorzelec - Wilimowski, Kochański, Fabiszewski, Ciepielewski - Bojek, Sokołowski (35' Antas), Janusiewicz, Bartczak, Parobczyk - Rosiński

Dzisiejsza gra towarzyska z Agrykolą była ostatnią okazją na sprawdzenie dyspozycji zawodników przed turniejem finałowym, który rozpocznie się 20 czerwca w Grudziądzu i Nowem. Trener Dębek miał do dyspozycji 22 zawodników, a 4 kolejnych (Kalinkowski, Gródek, Arak i lekko kontuzjowany Piórkowski) dostało dzisiaj wolne i obserwowało zmagania kolegów zza linii bocznej. W składzie meczowym znaleźli się za to dawno nie widziani na boisku rekonwalescenci, wychowankowie rocznika 1995: Rafał Parobczyk i Kamil Wilimowski. Legioniści od pierwszej minuty ruszyli na bramkę Agrykoli z impetem, i stosując wysoki pressing stwarzali sobie raz za razem sytuacje bramkowe. Dość powiedzieć, że już po 6 minutach było 3-0 po golach Norberta Misiaka, Roberta Śmigielskiego i Tomasza Prejsa, i nie brakowało okazji do podwyższenia rezultatu. Pod koniec pierwszej połowy gra nieco się uspokoiła, a pierwszą okazję stworzyła sobie również za sprawą Dawida Brewczyńskiego Agrykola. Legioniści nie odpuszczali jednak i tuż przed końcem pierwszej połowy, po prostopadłym podaniu wracającego do dyspozycji po poważnym urazie Patryka Sokołowskiego sam na sam z bramkarzem wyszedł Norbert Misiak i nie zmarnował okazji. Wynik 4-0 zapowiadał dalsze atrakcje w drugiej połowie, ale też skład legionistów uległ całkowitemu przemeblowaniu. Znaleźli się w nim w większej części gracze szerokiego składu i rekonwalescenci. Choć legioniści byli częściej w posiadaniu piłki, nie potrafili zamienić swoich sytuacji na gola (m.in. Michał Bojek oraz dwukrotnie Rafał Parobczyk), oddając bardzo niecelne strzały. Po 40 minutach gry śmielej zaatakowali podopieczni Wiesława Golonki, dwukrotnie zmuszając Oskara Pogorzelca do interwencji strzałami zza pola karnego. Po jednym ze stałych fragmentów gry, obronę wymanewrował Radosław Marcinkowski, który w zamieszaniu podbramkowym dostawił nogę do wrzucanej piłki i zdobył gola honorowego dla drużyny z drugiej strony ulicy Myśliwieckiej. Ostatnie minuty to zacięta gra w środku pola, ale bez sytuacji bramkowych godnych wspomnienia.

Choć spotkanie miało typowo treningowy charakter, a po grze naszych zawodników dało się zauważyć, że starają się nie odnieść kontuzji tuż przed mistrzostwami i nie ryzykowali ostrych starć, trenerzy Dębek i Boczek zyskali dodatkowy materiał szkoleniowy, który pomoże w podjęciu we wtorek decyzji o ostatecznym składzie drużyny juniorów starszych na turniej finałowy.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.