Statystyki meczu z Podbeskidziem

Po słabym meczu z Molde legioniści najwyraźniej szybko chcieli pokazać, że jednak potrafią dobrze grać w piłkę. Zawodnicy Podbeskidzia Bielsko-Biała mieli więc pecha, że przyszło im grać z mocno zdeterminowaną Legią. Efekty determinacji to nie tylko cztery gole, ale również dominacja w statystykach. Ich szczegóły przedstawiamy poniżej.

Przez 90 minut sobotniego meczu "wojskowi" oddali prawie trzy razy więcej strzałów na bramkę niż rywale. Ladislav Rybansky niepokojony był aż 23 razy. 12 strzałów było celnych, więc bramkarz gości miał pełne ręce roboty. Podopieczni Czesława Michniewicza na bramkę Dusana Kuciaka strzelali zaledwie osiem razy. Zanotowali przy tym tylko dwa celne uderzenia.

Wśród legionistów pod bramką rywali najbardziej aktywni byli Marek Saganowski, Helio Pinto i... Dossa Junior. O ile dwóm pierwszym udało się zdobyć gole, to defensor "wojskowych" musiał obejść się smakiem.

Sobotni mecz nie należał do przesadnie ostrych. Piłkarze obu zespołów 22 razy przekraczali przepisy gry. Ostrzej zagrali legioniści, którzy na swoim koncie zapisali 14 przewinień.

Wśród legionistów przepisy najczęściej przekraczali Łukasz Broź i Jakub Wawrzyniak. Obydwaj zapisali na swoim koncie po trzy faule.

Rywale najczęściej faulowali Ivicę Vrdoljaka. Kapitan "wojskowych" w nieprzepisowy sposób powstrzymywany był dwa razy. Najważniejszy był jednak faul popełniony na Łukaszu Broziu, który dał Legii rzut karny i gola na 4-0.

58 odbiorów i 50 strat zanotowali legioniści w sobotni wieczór. Dobrze spisywała się defensywa "wojskowych". 11 akcji rywali przerwał Dossa Junior. Osiem razy piłkę odbierał Mateusz Cichocki.

W klasyfikacji strat bezkonkurencyjny był Henrik Ojamaa, który tracił piłkę 12 razy. Często w defensywie straty notował także Łukasz Broź.