Urban: Wyczyścić głowy po dużym ciosie

- Kac zostanie i to dosyć długo, a jak zapomnimy o nim, to nam przypomnicie. Musimy myśleć o Wiśle, bo to jest znowu mecz na szczycie. Ostatnio takich spotkań gramy bardzo dużo. Nie spodziewałem się, że Wisła będzie tak wysoko w tabeli. Jest to pozytywne zaskoczenie przede wszystkim dla kibiców Wisły, bo gra krakowian może się podobać - mówi przed niedzielnym meczem Jan Urban.

- Krakowianie mają swoje problemy, ale byli w stanie osiągnąć dobre wyniki i doprowadzili do sytuacji, że zapowiada się bardzo interesujące spotkanie. Wiemy jaki charakter ma Franciszek Sumda i jakim jest człowiekiem. Albo ktoś się dostosuje do jego metod, albo nie. Widać, że piłkarze poszli za trenerem i na razie przynosi to dobre efekty - dodaje trener Legii.

- Naszym problemem jest to, aby wyczyścić głowy po porażce z Apollonem, bo to jest duży cios. Nie spodziewaliśmy się, że to spotkanie może się tak zakończyć. Boli tym bardziej, że była to słabsza drużyna od nas i niewiele zrobili, a wręcz my pomogliśmy im wygrać ten mecz. Zobaczymy jaki ślad w sferze psychicznej pozostawiła porażka z Apollonem, bo to był szok dla nas. Ta porażka przyszła w najgorszym momencie, bo wszystko układało się dobrze w lidze i zagraliśmy dobrze z Lazio, a tu nagle taka wpadka z Apollonem - trudna do wytłumaczenia. Musimy z tym jakoś żyć - mówi Urban.

W obecnych rozgrywkach pucharowych Legia wygrała tylko dwa z ośmiu rozegranych spotkań. To problem? - spytał dziennikarz.
- Ale problem dla kogo - dla Legii czy dla polskiej piłki? Bo problemu upatrywałbym w poziomie naszej ligi i w sile naszych zespołów, a nie w Legii Warszawa. Jeśli wcześniej nie mogliśmy odnieść większej liczby zwycięstw, to tym bardziej teraz, gdy są mocniejsi przeciwnicy. Nie ulega jednak wątpliwości, że powinniśmy sobie poradzić z Apollonem - odpowiedział Urban.