Statystyki meczu z Wisłą

Spotkanie z Wisłą Kraków było bardzo podobne do meczu z Apollonem Limassol. Statystyki wskazują, że legioniści powinni wręcz zdemolować rywali. Sęk w tym, że w statystyce bramek zdobytych po raz kolejny górą są rywale. Poniżej prezentujemy szczegółowe statystyki z niedzielnej potyczki Legii w Krakowie.

Obserwując statystykę oddanych strzałów, trudno zrozumieć w jaki sposób legioniści przegrali z Wisłą. Przez 90 minut spotkania podopieczni Jana Urbana oddali 23 strzały na bramkę rywali. 11 uderzeń było celnych. Nie zmienia to faktu, że z gola "wojskowi" nie cieszyli się ani razu.

W pierwszej połowie spotkania wiślacy niemal nie zagrozili bramce Legii. Przez pierwsze trzy kwadranse gospodarze oddali zaledwie trzy strzały. Po przerwie gospodarze swoją siłę ognia zwiększyli trzykrotnie. Zaczęli też celniej strzelać i jedna z akcji przyniosła im zwycięskiego gola.

Najaktywniejszy przed bramką rywali był Tomasz Brzyski. Obrońca Legii oddał sześć strzałów i aż szkoda, że jego efektowne nożyce nie zakończyły się golem. Pięć razy bramkarza gospodarzy niepokoił Wladimer Dwaliszwili.

W niedzielne popołudnie wiślacy byli ostrzej grającą drużyną. Krakowianie 19 razy przekraczali przepisy. Gracze Jana Urbana na swoim koncie zapisali zaś 12 fauli.

Wśród legionistów przepisy najczęściej przekraczał Daniel Łukasik. Pomocnik Legii zanotował trzy faule. Często faule legionistów były konsekwencją prostych strat. Wiślacy rozpoczynali wówczas kontry, które przerywane były właśnie faulami.

Na celowniku rywali najczęściej znajdował się Łukasz Broź. Prawy obrońca Legii faulowany był sześć razy. Łącznie w nieprzepisowy sposób powstrzymywanych było dziewięciu piłkarzy "wojskowych".

59 odbiorów i 56 strat zanotowali pod Wawelem legioniści. 15 akcji rywali przerywał Dossa Junior. 10 odbiorów na swoim koncie zapisał zaś Łukasz Broź.

Często piłkę w ataku tracił natomiast Wladimer Dwaliszwili. Gruzin zanotował 18 strat. Dwie straty zaliczył także Wojciech Skaba, który rozpoczynając grę od własnej bramki, wybijał piłkę poza linię boczną.