Jan Urban i Iza Kuś - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Urban: Będziemy walczyć do końca. Teoretyczne szanse są

Redakcja, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Koniec nadziei? Nie sądzę, będziemy walczyć do końca. Zostały trzy mecze, teoretyczne szanse są. Musimy poprawić skuteczność, jeśli myślimy o korzystnych wynikach. Mieliśmy ewidentny rzut karny. Kto powinien zdecydować o nim, to nie wiem, ale prostszej sytuacji to chyba nie mogli mieć - powiedział na pomeczowej konferencji Jan Urban.

- Bramkarz Trabzonsporu zrobił swoją robotę na piątkę. My nie myślimy o tym, kogo nie mamy. Paru zawodników nam brakuje, ale zagraliśmy jak równy z równym. W drugiej połowie mieliśmy nawet przewagę.

Trener zapytany o to, czy zgodzi się ze stwierdzeniem, że w najlepszym meczu w Lidze Europy Legia poniosła najwyższą porażkę odpowiedział: - Zgadzam się. Po stracie bramki drużyna zareagowała bardzo dobrze. Gdybyśmy mieli ten rzut karny, to mogliśmy mieć remis do przerwy. W drugiej połowie drużyna zrobiła wszystko, żeby odmienić losy meczu. Zabrakło "kropki nad i" i skuteczności, bo sytuacji było wystarczająco dużo, żeby strzelić bramkę. Jeśli chodzi o grę, to nie można mieć zastrzeżeń, ale w Europie trzeba czegoś więcej.

- Brakuje Dusana, do grudnia nie będziemy mieli też nowego napastnika i musimy sobie jakoś radzić. Będziemy walczyć do końca, bez względu na szanse, bo liczą się też punkty do rankingu UEFA i to jest cel. Poza tym ważne jest doświadczenie, które na przyszłość zaprocentuje.
Ivica zagrał dobre spotkanie. Postawiłem na doświadczenie i zabezpieczenie tej strefy boiska, bo rywale mają Zokore i Maloude, to mocni gracze. Uważam, że wyszło dobrze, ale możemy mieć pretensje o skuteczność. W szatni jest niedosyt, nie było karnego, choć powinien, a mecz mógłby się ułożyć inaczej - zakończył Urban.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.