Henrik Ojamaa i Dominik Furman dziękują za doping podczas meczu z Lechem Poznań - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Pod lupą LL! - Henrik Ojamaa

Tomek Janus, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Przed rozpoczęciem obecnego sezonu Henrik Ojamaa jedną nogą był już piłkarzem Lecha Poznań. Ostatecznie Estończyk wybrał jednak ofertę mistrzów Polski i został graczem Legii. Wizyta w Wielkopolsce była więc okazją dla Ojamy do pokazania, że poznaniacy wiele stracili. Lupa LL! obserwowała, jak w Poznaniu radził sobie 22-latek.

Po niedzielnym meczu Ojamę powinno ocenić się dwa razy. W pierwszej połowie Estończyk był bowiem niewidoczny i drużyna nie miała z niego zbyt wiele pożytku. Właściwie 22-latek w tej części gry dał się zauważyć dwa razy. W 23. minucie Ojamaa pomknął lewym skrzydłem, ale jego dośrodkowanie w pole karne było zbyt słabe, by Wladimer Dwaliszwili mógł z niego oddać dobry strzał. Kilkadziesiąt sekund później Ojamaa wbiegł w pole karne. Problem w tym, że tym razem Estończyk najwyraźniej zapomniał o swoim atucie, czyli szybkości i Kebba Ceesay nie miał problemów z dogonieniem legionisty i zablokowaniem jego strzału.

Po przerwie poprawiła się gra Legii i lepiej zaczął prezentować się Ojamaa. Zwiększył swoją aktywność, a co więcej, jego gra mogła - a nawet powinna - wpłynąć na wynik meczu. W 56. minucie Estończyk dobrym podaniem obsłużył Dwaliszwiliego, który znalazł się oko w oko z Maciejem Gostomskim. Choć Gruzin miał przed sobą tylko bramkarza, nie potrafił zdobyć gola.

W 65. minucie losy meczu powinien rozstrzygnąć właśnie Ojamaa. Legionista ambitnie naciskał Marcina Kamińskiego i odebrał mu piłkę. Przed Estończykiem był już tylko Gostomski. Pomocnik Legii najwyraźniej przestraszył się jednak dogodnej okazji i trafił prosto w bramkarza Lecha.

Z Ojamą cały czas przy Łazienkowskiej wiązane są duże nadzieje. Estończyk na murawie robi dużo wiatru i widać, że jest żądny gry. Problem w tym, że w decydujących momentach Ojamaa często podejmuje złe decyzje. Jeśli tego nie zmieni, to może stracić szansę na regularną grę.

HENRIK OJAMAA
Czas gry: 86 minut
Kontakty z piłką: 29 (14+15)
Strzały celne: 1 (0+1)
Strzały niecelne: 0
Podania celne: 16 (8+8)
Podania niecelne: 5 (1+4)
Faulował: 0
Faulowany: 0
Odbiory piłki: 3 (1+2)
Straty piłki: 8 (4+4)


REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.