Do Ojamy nie dociera, że gra egoistycznie
Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna
- Łatwym rozwiązaniem jest poniżyć zawodnika i zdjąć go z boiska, ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Chodzi o to, żeby umieć do niego w jakiś sposób dotrzeć. Jeżeli wiele ludzi rozmawia na ten temat, a on nie zdaje sobie z tego sprawy, to najważniejszą rzeczą jest to, żeby on sam sobie uświadomił, że jest problemem jego egoistyczna gra - mówi o Henriku Ojamie Jan Urban.
- Jeżeli do niego to nie dociera, to te rozmowy są trudne, a rzeczywistość jest taka, że do niego nie dociera, że gra aż tak indywidualnie. To tutaj mamy ten problem do rozwiązania. Jeśli przekonamy go do tego, e tak jest to będzie nam łatwiej, ale on też nam musi pomóc - dodaje szkoleniowiec Legii.