Bogusław Leśnodorski i Jacek Kozłowski podczas meczu z Trabzonsporem - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Leśnodorski: Szykujemy odwołanie

źródło: Warszawa.sport.pl - Wiadomość archiwalna

- Mamy najbezpieczniejszy stadion w kraju, nawet przejścia między sektorami na "Żylecie" są drożne. Płacimy cenę m.in. za to, że bydgoska policja nie poradziła sobie z kibicami, choć też za race odpalone podczas meczu z Pogonią - tak skomentował dla Warszawa.sport.pl decyzję wojewody o zamknięciu stadionu na mecz z Ruchem prezes Legii Bogusław Leśnodorski.

- Spotykaliśmy się z panem wojewodą po meczu ze Steauą, jesteśmy zresztą w stałym kontakcie, rozmawiamy i wydawało się, że doszliśmy do porozumienia. Wiemy, że race podczas meczu z Pogonią są powodem tak drastycznej kary, ale to przecież sam wojewoda mówił nam, że nie race są problemem, a przejścia ewakuacyjne, generalnie - bezpieczeństwo. Zadbaliśmy o to, nawet na "Żylecie" wszystkie przejścia są już drożne, a flaga sektorówka została zrobiona z odpowiedniego materiału. Obserwatorzy z ramienia wojewody potwierdzili zresztą dokonane przez nas zmiany. Mam wrażenie, że wymierzona w nas kara to efekt kilku innych, zupełnie niezwiązanych z nami spraw, o czym nie chciałbym mówić - mówi Warszawa.sport.pl Leśnodorski.

Prezes poinformował także, że prawnicy klubowi przygotowują odwołanie od decyzji wojewody, choć nie spowoduje to zawieszenia wykonania kary. Legia chce wejść na drogę prawną w tej sprawie, a głównym argumentem będzie to, że w myśl prawa wojewoda nie może karać, ale wydawać decyzje prewencyjne.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.