Surma: Nikt nie jest zadowolony z decyzji wojewody
Dzisiejsze spotkanie Legii z Ruchem rozegrane zostanie przy pustych trybunach. Brak wsparcia ze strony kibiców może okazać się atutem dla zespołu gości. "Pamiętam takie mecze, będąc piłkarzem Legii, gdy 4 razy graliśmy bez publiczności i chyba wszystkie wygraliśmy. Mam to doświadczenie i dlatego nastawiam się na bardzo ciężki mecz.
Szczerze mówiąc byłem zły na decyzję o zamknięciu stadionu Legii, bo cieszyłem się na mecz w Warszawie, na atmosferę jaka miała mu towarzyszyć. Dla każdego piłkarza to spore wydarzenie, a bez kibiców to spotkanie będzie wyglądało inaczej. Nikt z decyzji nie jest zadowolony, ani my, ani Legia" - mówi w rozmowie z oficjalną stroną Ruchu Łukasz Surma.
Były kapitan Legii nie ukrywa, że mecze na Łazienkowskiej są dla niego szczególne. "Spędziłem w Legii pięć lat i na pewno będę się chciał pokazać z jak najlepszej strony. Cieszę się, że jadę do Warszawy" - mówi.
przeczytaj więcej o: Łukasz Surma