Kuciak: Nie jestem spokojny przed startem ligi
- Każda jedna stracona bramka mnie denerwuje. Tych bramek straconych jest za dużo. Myślałem, że w przerwie zimowej coś się zmieni, bo jesienią też traciliśmy sporo goli. Na razie jednak tracimy bramkę za bramką - skomentował sparing z Rumunami bramkarz Legii Dusan Kuciak.
- Do Otelulu przyszło 10 nowych zawodników, zmienił się trener. Gdybyśmy my zmienili tylu graczy i ściągnęli ich z Brazylii, Hiszpanii czy Niemiec, to też byśmy mieli zespół. Jednak nie patrzymy na to. Dla nas to źle, że był to ostatni sparing. Pokazał gdzie jesteśmy słabi, gdzie robimy błędy. Mamy tydzień, aby nad tym popracować.
Poczekajmy na piątek i mecz z Koroną. Komunikacja z obroną nie jest problemem, mamy nieco inny system gry. Gramy wyżej, chcemy grać bardziej ofensywnie, dlatego zostawiamy więcej miejsca przeciwnikowi na kontratak. Jest to problem, bo rywale z tego korzystają. Od tego jest trener, by przeanalizować to i wyeliminować błędy.
- Nie jestem spokojny przed startem ligi. Chciałem zagrać dobry sparing i nie jestem z siebie zadowolony. Musimy pomyśleć co zmienić, co zrobić inaczej. Każdy musi patrzeć na siebie.