2014-05-07 młodzież, Młode Wilki, Polonia Warszawa, 2001 - fot. Raffi / Legionisci.com
REKLAMA

Młodzież: Polonia 1-2 Legia 2001

Redakcja, źródło: legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W rozegranym w środę zaległym meczu WLM U-13 Legia 2001 wygrała 2-1 z Polonią po golach Sędzikowskiego i Konika. W pierwszej odsłonie inicjatywa przechodziła z rąk do rąk, ale skuteczniej grali legioniści, który prowadzili 2-1. Po spokojnym początku 2. odsłony, po kilku minutach zarysowała się wyraźna przewaga Legii; mimo kilku dogodnych okazji kolejne gole jednak nie padły i wynik pozostał bez zmian. W tabeli gracze z Łazienkowskiej umocnili swoją przewagę nad KSP.

Przewaga podopiecznych Rafała Klimkowskiego i Tomasza Borowika byłaby jeszcze większa niż 9 punktów, ale drużyna została ukarana walkowerem za mecz ze Zniczem Pruszków. Przed tym spotkaniem, za zgodą sędziego i szkoleniowca drużyny pruszkowskiej, do protokołu został dopisany spóźniony gracz MW. Po przegranym spotkaniu, pruszkowianie zmienili zdanie i postanowili zdobyć trzy punkty w łatwiejszy sposób, co im się udało. Przepisy (wskazujące, że protokół należy wypełnić jeszcze w szatni) pozwalały im na to, stronę moralną pozostawimy bez komentarza. Jeżeli chodzi o sytuację w tabeli - oprócz Legii i Polonii praktycznie pewna awansu do Ekstraligi może być Gwardia, a na 4. miejscu w tabeli znajduje się obecnie Unia Warszawa. Pozostałe 4 miejsca przypadną zwycięzcom rozgrywek w innych okręgach (Siedlce, Radom, Płock, Ciechanów/Ostrołęka).

Środowy mecz był dla graczy "Czarnych Koszul" jedną z ostatnich szans ataku na pozycję lidera. Legioniści, po okupionych kilkoma urazami weekendowych występach (5-6 meczów po 40-60 minut) na Pucharze Jezierskiego i turnieju w Niechorzu, mogli nie zregenerować jeszcze być w pełni sił, część nie zdążyła jeszcze pozbyć się siniaków. Obie drużyny przystąpiły do meczu skoncentrowane i próbowały wymusić na przeciwnikach błędy. Pierwsi uderzyli legioniści - podanie Łukasza Łakomego wykorzystał Damian Sędzikowski wyprowadzając graczy legijnej akademii na prowadzenie. Nasi gracze uspokoili na kilka minut grę, ale w 13. minucie moment ich zagapienia mógł wykorzystać napastnik Polonii - górą z pojedynku jeden na jeden wyszedł Paweł Okrasa wybijając piłkę nogą. Trzy minuty później, po ładnym "passie" Sędzikowskiego na 0-2 podwyższył Patryk Konik. Radość legionistów nie trwała długo - po stałym fragmencie gry pod poprzeczkę uderzył głową Jakub Budnicki, zdobywając bramkę kontaktową. Od tego momentu do ataku ruszyły "Czarne Koszule", ale gospodarze zmarnowali dwie dogodne okazje do zdobycia gola. Wraz z gwizdkiem kończącym pierwszą połowę można było mieć obawy, czy nasi zawodnicy wytrzymają mecz kondycyjnie.

Druga odsłona nie przyniosła z początku przeprowadzanych w piorunującym tempie akcji. Legioniści próbowali pressingiem wymusić stratę, z początku jednak bez wymiernego efektu. Poloniści też jednak mieli problemy z przedostaniem się pod bramkę Legii - drużyna Młodych Wilków umiejętnie przetrzymywała piłkę i nawet w razie popełnienia błędów dobrze funkcjonowała asekuracja; szczególnie warto podkreślić kilka ofiarnych wejść Mateusza Cichockiego. Sygnał do ataku dał w 39. minucie Sędzikowski strzałem z dystansu. Chwilę potem na bramkę strzeżoną przez Dekanowskiego strzelali również Staś Muniak i (głową) Alex Phan. W 43. minucie sytuacji sam na sam nie wykorzystał Sędzikowski, a strzał Jakuba Bartnickiego ugrzązł w gąszczu nóg. Chwilę potem jedyny właściwie strzał w tej połowie oddali poloniści, ale piłkę toczącą się w stronę autu bramkowego złapał na wszelki wypadek Okrasa. Znacznie groźniejsze były próby kontr Polonii po przechwytach, ale każda z nich kończyła się w najgorszym razie na ostatnim obrońcy. Ostatni kwadrans to już festiwal nieskuteczności Legii - aż trzy sytuacje po akcjach pary Duczek - Muniak mogły i powinny zakończyć się golem; w zamieszaniu podbramkowym niedokładnie piętką zagrywał z kolei Łakomy. Utrzymujący się wynik 1-2 powodował, że - mimo przewagi legionistów w tej odsłonie - każda udana akcja KSP mogła oznaczać remis. Nerwowe chwile przeżywali nasi kibice w doliczonym czasie gry, gdy rzut wolny pośredni zza linii pola karnego wykonywali gospodarze. Rozegranie piłki było jednak na tyle niedokładne, że obrońcy Legii przechwycili bez trudu piłkę, a wynik nie uległ zmianie.
Zespół z Łazienkowskiej doniósł zasłużone zwycięstwo w meczu derbowym, ale musi pracować nad koncentracją przez cały mecz, wiarą we własne możliwości i wykorzystywaniem stwarzanych sytuacji, gdyż - jak pokazał chociażby marcowy mecz z Lechem czy niedawny turniej w Niechorzu - nawet czasowa przewaga w polu czy większa ilość sytuacji nie musi prowadzić do wygranej.

Polonia 2001 1-2 (1-2) Legia 2001
Gole:
0-1 7 min. Damian Sędzikowski (as. Łukasz Łakomy)
0-2 16 min. Patryk Konik (as. Damian Sędzikowski)
1-2 19 min. Jakub Budnicki (głową, po rzucie rożnym)

Legia - I połowa: Okrasa - Graczyk (26' Łakomy), Peda [02](23' Goliński), Cichocki - Duczek, Łakomy (19' Bartnicki), Sędzikowski (23' Gierach) - Muniak (18' Phan);
II połowa: Okrasa - Graczyk (42' Gierach), Goliński (46' Duczek), Cichocki - Konik, Łakomy, Phan (49' Bartnicki), Muniak - Sędzikowski



fot. Raffi / Legionisci.com
fot. Raffi / Legionisci.com
fot. Raffi / Legionisci.com
fot. Raffi / Legionisci.com
fot. Legionisci.com

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.