Dariusz Mioduski, Bogusław Leśnodorski i Jakub Szumielewicz na meczu w Zabrzu - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Leśnodorski: Nie musimy sprzedawać... i nie możemy zabierać piłkarzom marzeń

Woytek, źródło: sport.pl - Wiadomość archiwalna

- Gdybyśmy dzisiaj zagrali w eliminacjach ze Steauą, ogralibyśmy Rumunów. (...) Po zatrudnieniu trenera Henninga Berga, jesteśmy dużo lepiej przygotowani do gry w Europie, przy okazji dobrze prezentujemy się w lidze. Awans jest w naszym zasięgu już teraz, jeśli spotkamy się z drużyną na poziomie Steauy. - mówi w rozmowie ze sport.pl Bogusław Leśnodorski.

Prezes Legii jednak zdaje sobie sprawę z tego, że w eliminacjach może być trudniej, bo drużyna nie będzie rozstawiona w trzeciej rundzie eliminacyjnej.

- Nie musimy sprzedawać piłkarzy za 2 mln euro, bo w naszym budżecie nie będą to istotne pieniądze. Ale jak trafia się superoferta, to w pewnych sytuacjach rozsądek podpowiada, że piłkarza trzeba sprzedać. Jeśli uważamy, że zawodnik w ostatnim półroczu zagrał na maksimum swoich możliwości i szansa na to, że powtórzy świetną rundę, jest bardzo znikoma, jedynym sensownym rozwiązaniem jest transfer. W przeciwnym razie jego wartość będzie spadać. (...) Generalnie uważam, że w przypadku zagranicznej oferty nie możemy piłkarzom zabierać marzeń.

Legię stać na piłkarzy od 500 do 1 mln euro. - Nasze plany na lato? Chcemy wzmocnić konkurencję na lewej obronie, ale Legia najbardziej potrzebuje stabilizacji. Ten skład jest dobry - uważa prezes.

Cały wywiad z Bogusławem Leśnodorskim


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.