Pinto: Nie jestem stąd, ale znam historię i doceniam warszawiaków
- Czy teraz liczy się tylko drugi mecz z Celtikiem? Jako piłkarze jesteśmy przyzwyczajeni do różnego rodzaju rozgrywek. Zawsze staramy się myśleć o najbliższym meczu. Teraz gramy z Górnikiem, więc jest to dla nas najważniejsze - mówi przed sobotnim spotkaniem z zabrzanami Helio Pinto.
- Piłka ma to do siebie, że jednego dnia jesteśmy krytykowani, a drugiego wynoszeni pod niebiosa. Raz się jest kimś, raz nikim. Nie trzeba się tym przejmować i robić swoje - powiedział Pinto na temat presji, z którą ostatnio musieli sobie radzić legioniści.
- Chciałbym jeszcze wspomnieć w tak ważnym dzisiejszym dniu o bohaterstwie narodu polskiego i warszawiaków. Mimo że wielu z nas nie jest stąd, to znamy historię Polski, znamy poświęcenie ludzi, mamy szacunek i doceniamy to co zrobili - zakończył Portugalczyk.