Wojciech Hadaj złożył rezygnację
- Dla mnie wyznacznikiem tego czy jestem dobrym spikerem czy beznadziejnym gamoniem jest przede wszystkim opinia kibiców. Jeśli za chwilę kibice wywieszą wielki transparent "Dziękujemy Hadajowi, chcemy nowego spikera" i on wisi na czterech czy pięciu meczach z rzędu, to ja rezygnuję - mówił w lipcu Wojciech Hadaj w rozmowie z legia.com. Od początku sezonu transparent tej treści jest wywieszany na Żylecie.
Podczas spotkania z Koroną Kielce płótno z napisem "Dziękujemy Hadajowi, chcemy nowego spikera" zawisło po raz piąty. Wojciech Hadaj poinformował naszą redakcję, że w poniedziałek złożył na ręce prezesa Bogusława Leśnodorskiego rezygnację z funkcji spikera. Poniżej prezentujemy pismo, które otrzymaliśmy od Hadaja.
Jak udało nam się ustalić, prezes stołecznego klubu nie przyjął jednak tej rezygnacji i chce żeby Hadaj pozostał na stanowisku spikera.
Podczas meczów w europejskich pucharach Wojciech Hadaj i tak nie pełni funkcji spikera, więc o tym czy pozostanie na stanowisku przekonamy się dopiero 13 września podczas meczu ze Śląskiem Wrocław.