Infantino: Dziwię się, że Legia zrzuca odpowiedzialność na UEFA
- Chciałbym z całą stanowczością stwierdzić, że z punktu widzenia UEFA nie mieliśmy innego wyjścia. Stara sentencja łacińska głosi: "Dura lex, sed lex". "Twarde prawo, ale prawo". I tak właśnie ten przepis był pomyślany. Nie możemy dopuścić do tego, aby zawodnicy ukarani dyscyplinarnie występowali w rozgrywkach. Było to dyskutowane również z klubami. Panuje pełny konsensus w tej kwestii. Legia popełniła błąd i została ukarana walkowerem. Przepis - podkreślam to jeszcze raz - nie przewiduje żadnej innej sankcji w takim wypadku - powiedział Gianni Infantino w rozmowie z Romanem Kołtoniem z PolsatSport.pl.
Sekretarz generalny UEFA twierdzi, że zmiana tego przepisu jest mało prawdopodobna, a wysoka wygrana Legii z Celtikiem nie miała żadnego wpływu na rozstrzygnięcie UEFA.
- Dziwię się, że Legia teraz zrzuca odpowiedzialność na UEFA. (...) Dyskutować o futbolu zawsze można. Natomiast w tym akurat przypadku nie można zostawiać pola dla interpretacji, dlatego przepis jest jednoznaczny i mówi o walkowerze. Legia była z naszej strony informowana o wysokości karencji piłkarza. Wszystkie inne kluby pilnują takich kwestii z wielką uwagą. Byłem naprawdę zaskoczony błędem Legii. I podkreślam, że był to błąd klubu, a nie UEFA - dodaje Infantino.
Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.