Jacek Magiera - fot. turi / Legionisci.com
REKLAMA

Magiera: Jak ktoś pajacuje, to niestety tak to się kończy

Qbas, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Straciliśmy w 2. minucie zawodnika, dlaczego? Jak ktoś pajacuje, to niestety tak to się kończy. To narastało z dnia na dzień. Haluch uwierzył, że już jest świetnym bramkarzem i może robić co chce. Taki zimny prysznic mu się przyda. Teraz będzie musiał walczyć o to by być w osiemnastce meczowej. Drużyna mimo straty bramkarza zagrała w pierwszej połowie świetnie - ocenił spotkanie z GKP Targówek Jacek Magiera.
- Strzeliliśmy dwa gole. Mieliśmy okazję na kolejne. Wytrzymaliśmy pierwsze 15 minut drugiej połowy dobrze. Chcieliśmy przyjąć Targówek na swojej połowie. Trudno byłoby grać inaczej, gdy w pierwszej połowie straciliśmy wiele sił. Chcieliśmy grać kontrami. Niestety dwie minuty zagapienia, dwa proste błędy zdecydowały o tym, że straciliśmy dwa gole. Drużyna naharowała się mnóstwo, tym bardziej żałujemy że nie wygraliśmy.

- Każdy może sobie sam odpowiedzieć na pytanie jaki mieliśmy skład - najlepszy jaki mogliśmy wystawić. Nie będę płakał, bo nie należę do takich. Zawodnicy pierwszej drużyny dostali 4 dni wolnego od trenera Berga. Mają urlop, odpoczywają i zbierają siły na drugą część rundy jesiennej.

- Jestem zły i wściekły po tym meczu, że nie wygraliśmy, ale też daliśmy radę. Może inaczej był to odbierał, gdybyśmy przegrywali 0-2.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.