Polska 2-2 Szkocja

Reprezentacja Polski zremisowała ze Szkocją 2-2 w meczu eliminacyjnym do mistrzostw Europy 2016. Gole dla "biało-czerwonych" zdobyli Krzysztof Mączyński i Arkadiusz Milik, natomiast trafienia dla gości zaliczyli Shaun Maloney i Steven Naismith. W końcówce pojedynku na placu gry pojawił się Michał Żyro z Legii Warszawa. Tomasz Jodłowiec nie zagrał z powodu kontuzji.

Fotoreportaż z meczu - 47 zdjęć Kamila Marciniaka

Pierwsze minuty spotkania upłynęły pod znakiem walki obydwu drużyn. Polacy i Szkoci starali się zdominować środek pola i narzucić rywalowi swój styl gry. W 11. minucie "biało-czerwoni" dopięli swego i oddając pierwsze celne uderzenie wyszli na prowadzenie. Na zaskakujący strzał z dystansu zdecydował się Krzysztof Mączyński i przy odrobinie szczęścia udało mu się zmieścić piłkę w bramce przyjezdnych. Niestety, kilka chwil potem Szkoci wyrównali stan rywalizacji. Krzyżowe podanie z okolic środkowej strefy boiska przejął Ikechi Anya, płasko dograł do Shauna Maloneya, a ten z najbliższej odległości pewnie pokonał Wojciecha Szczęsnego.
Po utracie gola Polacy nieco oddali inicjatywę przeciwnikowi, jednak już w 24. minucie mogli po raz drugi zaskoczyć Davida Marshalla. Wówczas po wrzutce Kamila Grosickiego nieco spóźniony z zamknięciem akcji był Waldemar Sobota. Kolejną ciekawą sytuację mogliśmy zaobserwować dopiero kwadrans potem. Artur Jędrzejczyk dokładnym prostopadłym podaniem uruchomił Waldemara Sobotę, ten wyłożył piłkę niepilnowanemu Robertowi Lewandowskiemu, lecz napastnik Bayernu Monachium został w ostatniej chwili zablokowany.

W drugą połowę lepiej weszli Polacy. Kilka minut po zmianie stron prawą flanką przedarł się Łukasz Piszczek, jednak jego dośrodkowanie było minimalnie niedokładne. Za moment po rzucie rożnym w dobrej sytuacji znalazł się z kolei Arkadiusz Milik, ale zawodnik Ajaxu Amsterdam przestrzelił. Pomimo tego niemal po godzinie gry to Szkoci zdobyli drugiego gola. Po wrzutce z rzutu wolnego w szesnastce przeciwnika najlepiej odnalazł się Steven Naismith, który uciekł Łukaszowi Piszczkowi i wślizgiem zaskoczył Wojciecha Szczęsnego. Chwilę potem Davida Marshalla powinien pokonać Arkadiusz Milik, lecz z bliska główkował ponad poprzeczką.
W 67. minucie ten sam piłkarz ponownie pokazał się z dobrej strony. Tym razem płasko dogrywając do Roberta Lewandowskiego, któremu zabrakło niewiele, aby z kilku metrów zaskoczyć bramkarza Szkotów. Kwadrans przed końcem spotkania losy rywalizacji mógł rozstrzygnąć Shaun Maloney. Piłkarz przyjezdnych mocno huknął z narożnika pola karnego, ale Wojciech Szczęsny popisał się dobrą interwencją. W 76. minucie gry Arkadiusz Milik doprowadził wreszcie do remisu. Artur Jędrzejczyk przejął podanie od Grzegorza Krychowiaka, przytomnie dograł do napastnika reprezentacji Polski, który huknął obok bezradnego Marshalla. Trzy minuty później indywidualną akcją zaskoczył Robert Lewandowski, lecz z jego próbą z dużym trudem poradził sobie bramkarz gości. W 85. minucie Sebastian Mila znakomicie podał do Kamila Grosickiego, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Davidem Marshallem, ale trafił zaledwie w słupek.

Polska 2-2 (1-1) Szkocja
1-0 Mączyński 11
1-1 Maloney 16
1-2 Naismith 57
2-2 Milik 76

Polska: Wojciech Szczęsny – Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Łukasz Szukała, Artur Jędrzejczyk – Kamil Grosicki (89, Michał Żyro), Krzysztof Mączyński, Grzegorz Krychowiak, Waldemar Sobota (63, Sebastian Mila) – Arkadiusz Milik, Robert Lewandowski.

Szkocja: David Marshall – Alan Hutton, Russell Martin, Gordon Greer, Steven Whittaker – Scott Brown, James Morrison, Shaun Maloney – Steven Naismith (71, Chris Martin), Ikechi Anya, Steven Fletcher (71, Darren Fletcher).

żółte kartki: Mila, Krychowiak - Greer.

sędziował: Alberto Undiano Mallenco (Hiszpania)

widzów: 55 197.

Fotoreportaż z meczu - 47 zdjęć Kamila Marciniaka

Tabela grupy D:

1. Polska      3   7   11- 2

2. Irlandia    3   7   10- 2

3. Niemcy      3   4    3- 4

4. Szkocja     3   4    4- 4

5. Gruzja      3   3    4- 3

6. Gibraltar   3   0    0-17

fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com