Duda: Pogoń nie grała w piłkę
- Pogoń w ogóle nie była dzisiaj mocna. Czym innym jest wygrana, a czym innym gra w piłkę. Oni dzisiaj kompletnie tego nie robili. Ostatnie 15 minut to było boiskowe "dziwadło". Taki jest futbol. Dzisiaj graliśmy dobry mecz, ale zabrakło nam po prostu większej ilości bramek. Z Metalistem nie zaprezentowaliśmy się najlepiej, ale w ostatnich minutach udało nam się zapewnić zwycięstwo. Teraz było zupełnie inaczej - mówi po meczu z Pogonią Szczecin Ondrej Duda.
Pierwszego gola mistrzowie Polski zdobyli dopiero w drugiej odsłonie. - Nie zgadzam się, że pierwsza połowa była słaba w naszym wykonaniu. Niestety, daliśmy sobie strzelić dwie głupie bramki. Po zmianie stron pokazaliśmy, że potrafimy walczyć do końca. Niestety, nie udało się - twierdzi pomocnik Legii Warszawa.
Pod koniec meczu dla obydwu drużyn posypało się dużo żółtych kartek. - Na boisku jest bardzo dużo emocji. Ze strony Pogoni można było dzisiaj zobaczyć trochę teatru - mówi Duda. - Nie chcę oceniać sędziego, bo to my gramy na boisku. Nie miał dzisiaj jednak najłatwiejszego zadania - dodaje Słowak.