Arkadiusz Piech na razie nie daje Legii zbyt wiele - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Oceniamy letnie transfery Legii - notowanie 1.

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W letnim oknie transferowym do Legii Warszawa dołączyło kilku zawodników. Szeregi mistrza Polski zasili Łukasz Budziłek, Igor Lewczuk, Ronan, Mateusz Szwoch i Arkadiusz Piech. Cała piątka legionistami jest już od kilku miesięcy, lecz tylko jeden z nich może na razie uznać przyjazd do stolicy za duży krok naprzód w swojej piłkarskiej karierze. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami letnich transferów Legii Warszawa.

Łukasz Budziłek (GKS Katowice)

ŁUKASZ BUDZIŁEK

Data urodzenia: 19.03.1991
Pozycja: Bramkarz
Klub: GKS Katowice

Minuty: 0
Mecze/gole: 0/-
Strzały celne/niecelne: n/d
Odbiory/straty: n/d
Kartki: 0
Faule: 0

Ocena:

O Łukaszu Budziłku trudno na razie powiedzieć zbyt wiele. Kupiony latem z GKS-u Katowice zawodnik styczność z pierwszą drużyną ma tylko podczas treningów. Do tej pory nie doczekał się jeszcze oficjalnego debiutu w pierwszym zespole Legii Warszawa. Młody golkiper zaliczył w tym sezonie siedem meczów na poziomie trzeciej ligi, reprezentując rezerwy stołecznego klubu. W sumie w tych pojedynkach skapitulował ośmiokrotnie. Ostatni raz na boisku pojawił się 7 listopada. Wówczas w starciu z Pelikanem Łowicz zachował czyste konto i pomógł Legii odnieść skromne zwycięstwo 1-0.

Transfer Budziłka to przede wszystkim dla "Wojskowych" inwestycja na przyszłość. Nawet gdy 23-latek nie łapie się jeszcze chociażby na ławkę rezerwowych podczas ekstraklasowych pojedynków, to nie można go skreślać. Przychodzący do Legii tacy zawodnicy jak Artur Boruc czy Jan Mucha też nie od razu stali się czołowymi postaciami w drużynie. Talentu Budziłkowi na pewno nie można odmówić. Pytanie tylko czy w pełni zdoła pokazać go, grając na stadionie przy Łazienkowskiej.

Igor Lewczuk (Zawisza Bydgoszcz)

IGOR LEWCZUK

Data urodzenia: 30.05.1985
Pozycja: Obrońca
Klub: Zawisza Bydgoszcz

Minuty: 772
Mecze/gole: 10/0
Strzały celne/niecelne: 2/3
Odbiory/straty: 35/10
Kartki: 0
Faule: 13

Ocena:

Były zawodnik Zawiszy Bydgoszcz został ściągnięty do Warszawy jako solidny zmiennik w linii obrony, a nie podstawowy jej zawodnik. To nie przeszkodziło mu jednak w rozegraniu pierwszych czterech meczów sezonu w pełnym wymiarze czasowym. Głównie z powodu rotacji Henninga Berga Lewczuk na pozycji środowego defensora grał aż do 3. ligowej kolejki, w której nie pierwszy raz spisał się jednak dużo poniżej oczekiwań. Wówczas Legia zremisowała na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 1-1, a autorem gola dla gości był właśnie Lewczuk, który niefortunnie interweniował we własnym polu karnym. Po słabszych występach 29-latek grywał w rezerwach i Pucharze Polski. Wrócił do wyjściowego składu pierwszego zespołu na spotkanie z Piastem Gliwice, w którym również zawinił przy jednej ze straconych bramek. Po rozegraniu jednego spotkania na poziomie trzeciej ligi Henning Berg zdecydował się na niego postawić w ekstraklasowych starciach z Lechią Gdańsk, Zawiszą Bydgoszcz i Ruchem Chorzów. W tych spotkaniach Igor Lewczuk spisał się już bardzo solidnie.

Przykład 29-letniego defensora pokazuje, że nie każdy jednakowo przeżywa okres aklimatyzacji w nowym klubie. Jednemu przystosowanie się do nowych standardów przychodzi z większą łatwością, a drugiego z mniejszą. Lewczuk z dnia na dzień wydaje się być bardziej zgrany z pozostałymi kolegami, dzięki czemu jego postawa na boisku wygląda już dużo pewniej. Miejmy nadzieję, że runda wiosenna w wykonaniu legionisty nie będzie już opiewała w zbyt wiele negatywnych zdarzeń.

Ronan (Fluminense)

RONAN

Data urodzenia: 29.08.1994
Pozycja: Obrońca
Klub: Fluminense

Minuty: 0
Mecze/gole: 0/0
Strzały celne/niecelne: 0/0
Odbiory/straty: 0/0
Kartki: 0/0
Faule: 0

Ocena:

Ronan przyszedł do Legii jako następca dla bardzo eksploatowanego Tomasza Brzyskiego. Jego transfer spowodował jednak, że lewy obrońca mistrzów Polski musiał grać... jeszcze częściej. Ronan nie zdołał nawet zadebiutować w pierwszym zespole "Wojskowych", ponieważ niemal od razu po dołączeniu do nowych kolegów nabawił się kontuzji. Podczas przedsezonowego zgrupowania w Gniewinie 20-latek rozegrał kilkadziesiąt minut w sparingu z Atlantasem Kłajpeda, podczas którego nabawił się feralnego urazu. Jego przerwa w grze miała początkowo potrwać krótko, jednak z powodu komplikacji do pełnej sprawności wrócił dopiero niedawno. Teraz Ronan musi przede wszystkim odbudować swoją formę fizyczną. Na razie Brazylijczyk zaliczył 45 minut w wygranym przez rezerwy Legii meczu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Spotkanie odbyło się 15 listopada.

Okres wypożyczenia Ronana do Legii wygasa wraz z zakończeniem sezonu, ale niewukluczone, że opuści Legię już zimą. Decyzja, co do jego dalszych losów w ekipie mistrzów Polski zależy tylko i wyłącznie od sztabu szkoleniowego. Wątpliwe jednak, aby chcieli oni kontynuować pracę z piłkarzem, który częściej niż na treningach pojawiał się w gabinetach lekarskich.

Mateusz Szwoch (Arka Gdynia)

MATEUSZ SZWOCH

Data urodzenia: 19.03.1993
Pozycja: Pomocnik
Klub: Arka Gdynia

Minuty: 263
Mecze/gole: 6/0
Strzały celne/niecelne: 0/3
Odbiory/straty: 6/14
Kartki: 1 (ż)
Faule: 3

Ocena:

Szwoch został kupiony przez Legię z pierwszoligowej Arki Gdynia. Na boiskach zaplecza ekstraklasy wyróżniał się wśród pozostałych zawodników, czym w pełni zapracował na swój transfer. Jego szybki debiut w drużynie "Wojskowych" uniemożliwiła kontuzja, której nabawił się grając jeszcze w poprzednim klubie. Kiedy doszedł wreszcie do pełni sił dostał szansę w meczu rezerw, gdzie z powodzeniem rywalizował przez nieco ponad godzinę naprzeciw piłkarzy Broni Radom. Okazję debiutu w ekstraklasie otrzymał w 6. kolejce. Mateusz Szwoch pojawił się na ostatnie kilkanaście minut podczas meczu z Koroną Kielce. Potem zagrał jeszcze z Podbeskidziem Bielsko-Biała oraz Śląskiem Wrocław, a następnie ponownie znalazł się na meczu trzeciej ligi. Grając z Polonią Warszawa zdobył swojego pierwszego gola i w dużej mierze przyczynił się do zgarnięcia przez legionistów zasłużonych trzech punktów. 21-letni pomocnik wybiegł od pierwszej minuty w trzech ostatnich ligowych potyczkach. Ze szczególnie dobrej strony zaprezentował się podczas wygranego meczu z Ruchem Chorzów na Łazienkowskiej. Wówczas w pierwszej połowie wywalczył dla Legii rzut karny, którego na gola zamienił Orlando Sa.

Jeżeli Mateusz Szwoch zostanie należyty poprowadzony przez sztab szkoleniowy, to w najbliższej rundzie ekstraklasy powinien stać się ważnym ogniwem Legii. Utalentowany zawodnik niejednokrotnie pokazał, że na boisku potrafi bardzo wiele, a sam fakt, iż na placu gry przypomina brata Ondreja Dudy pozwala myśleć o jego przyszłości bardzo pozytywnie.

Arkadiusz Piech (Zagłębie Lubin)

ARKADIUSZ PIECH

Data urodzenia: 07.06.1985
Pozycja: Napastnik
Klub: Zagłębie Lubin

Minuty: 388
Mecze/gole: 6/0
Strzały celne/niecelne: 3/8
Odbiory/straty: 5/30
Kartki: 1 (ż)
Faule: 3

Ocena:

Wokół przyjścia do Legii Arkadiusza Piech od początku było wiele kontrowersji. Według wielu opinii, zawodnik spadkowicza z ekstraklasy nie powinien znaleźć się w kadrze drużyny, która zamierzała po raz kolejny szturmować bramy Ligi Mistrzów. Wielkim zwolennikiem transferu Piecha był jednak Henning Berg, który zapragnął mieć w swoich szeregach piłkarza szybkiego, który potrafiłby zagrać z kontry. Piech najpierw zagrał w spotkaniu o Superpuchar Polski oraz z GKS-em Bełchatów, a potem słuch o nim zaginął. Forma, którą prezentował na boisku i treningach nie przekonała szkoleniowca Legii do zaproszenia zawodnika podczas meczu chociażby na ławkę rezerwowych. Dla piłkarza zabrakło nawet miejsca na liście zgłoszeniowej do fazy grupowej Ligi Europy.

Ostatecznie Piech w tym sezonie częściej niż po ekstraklasowych boiskach biegał po murawach w trzeciej lidze. Tam, co nie może dziwić, wybija się już ponad przeciętność. W sześciu meczach zdobył pięć goli. Imponuje nie tylko skutecznością, ale także walecznością. Jaki był jednak sens wydawać latem milion złotych na zawodnika, który na razie jest tylko wzmocnieniem drużyny rezerw?

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.